Dramat Trumpa. Przez pomyłkę został sam w Białym Domu, musi go bronić przed Bidenem i Harris

ASZdziennik
Ofiarą porannego zamieszania w rodzinie Trumpów padł 74-letni Donald. Z powodu pośpiechu wywołanego wyprowadzką rodzina odleciała helikopterem bez Donalda, który został sam w Białym Domu. Tymczasem rezydencją, w której mieszka chłopiec, zaczęli interesować się Joe Biden i Kamala Harris.
Fot. 123rf.com
Na szczęście Donald jest sprytny i odważny. Zrobi wszystko, by intruzi nie dostali się do jego rodzinnego Białego Domu.

Schody prowadzące do swojego domu Donald obficie polał wodą. Ślizgawka utrudni złoczyńcom, którzy oszukiwali w wyborach, bezprawne zajęcie jego rezydencji. Jeżeli zaś Biden i Harris jakimś cudem pokonają tę przeszkodę i spróbują dostać się drzwiami, czeka na nich rozgrzana do czerwoności klamka. Ała!

Wiadomo już, że najgorsze czeka na intruzów we wschodnim skrzydle Białego Domu. Jeżeli Bidena i Harris nie powstrzymają puszki z farbą przywiązane nad schodami, z pewnością potkną się na kulkach i hot wheelsach, które Donald strategicznie rozstawiał na korytarzach Białego Domu przez ostatnie godziny.


A to i tak tylko niewinna igraszka w porównaniu z palnikiem na bazie dezodorantu, który czeka na Bidena w Gabinecie Owalnym. Donald z niecierpliwością czeka już na strychu i jest pewien, że Biden i Harris pojawią się przed jego Białym Domem chwilę po zaprzysiężeniu.

A jakby coś, to i tak winę za ewentualne zniszczenia i szkody zwali przecież na antifę.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.