Zapaść w edukacji. Cały rocznik maturzystów wchodzi w dorosłość bez znajomości poloneza
Pandemia odcisnęła olbrzymie piętno na polskich dzieciach i młodzieży. Jednak klasówki online, dzielenie się laptopem z rodzeństwem i brak realnego kontaktu z rówieśnikami bledną przy naprawdę poważnym problemie. Przez brak studniówek cały rocznik tegorocznych maturzystów wejdzie w dorosłość, ani trochę nie umiejąc tańczyć poloneza.
- Mogę kazać im obejrzeć "Pana Tadeusza", ale jak porównać to z ćwiczeniami całego rocznika na sali gimnastycznej? - załamuje ręce 48-letnia Teresa, nauczycielka WF-u z Gdyni, która w swojej karierze przy pomocy boomboxa i gwizdka nauczyła poloneza już około 1800 nastolatków. - Będą przecież upośledzeni na całe lata.
Niepocieszeni są także uczniowie, którzy już czują, jak utrudniony start w życie - zwłaszcza miłosne - będą mieli, nie przećwiczywszy dobrze kroku na "trzy".
- Jak mam poznać dziewczynę, jeśli nie poprzez zaproszenie jej do romantycznego poloneza na balu? - zastanawia się 18-letni Kacper.
- Bez znajomości ustawienia czwórkami, węża, spirali, mijanki i korowodu nie widzę dla siebie szans na imprezach - mówi 19-letnia Ola.
Do rozterek młodzieży odniósł się już minister edukacji Przemysław Czarnek.
Zapewnił, że zamiast wyczyniać jakieś tańce, mogą poznać drugą połówkę na roratach.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.