Beata Mazurek: popisuje się transfobią. Internet: pięknie gasi te bzdury [CYTATY]
Po aresztowaniu Margot - osoby niebinarnej - polską prawicę jak jeszcze nigdy rozpalił temat transpłciowości. Przemysław Czarnek z satysfakcją mówią o Margot "Michał Sz.", Sebastian Kaleta oznajmił, że chce, by zwracać się do niego "Loretto" (OK, Loretto!), a europosłanka Beata Mazurek to już w ogóle popisała się wiedzą, wyczuciem i klasą.
I to jest to miejsce, kiedy nas kusi, żeby wywalić wykład na temat korekty płci w polskim prawie, ale na szczęście Twitter zrobił to już za nas. Zobaczcie 7 najlepszych odpowiedzi na transfobiczny wpis Mazurek:
1. Szybkie odesłanie do powszechnie dostępnych źródeł:
Kto by tam czytał, gdy zamiast tego można sobie potrollować na Twitterze.
2. Krótka recenzja polskich procedur korekty płci:
P.S. To prawda.
3. Kolejne informacje o tym, jak prosta i komfortowa jest zmiana płci w Polsce:
To częściowo prawda - tak, trzeba pozwać rodziców, ale jeśli już zmarli, nadal można dokonać prawnej korekty płci. Ale żonę/męża i dzieci też trzeba pozwać, co jest równie super!
4. Przypomnienie, że to dzięki Andrzejowi Dudzie:
Dziękujemy, prezydencie, ZUS uratowany.
5. Pytanie, czy dużo takich przypadków:
Zawsze krzepi, gdy politycy zajmują się sprawami kluczowymi dla Polaków.
6. Refleksja, o czym jeszcze można by porozmawiać w kontekście emerytur:
Prawdziwa emerytka, która w aptece myśli, z których leków zrezygnuje, bo jej nie stać? Nieee, lepiej pogadajmy o zmyślonym Józefie, który udaje, że jest transpłciowy.
7. Miła porada:
Albo choćby powstawiać na TT więcej zdjęć fauny Polesia.
To jest ASZdziennik, ale żaden tweet nie został zmyślony.