Kaja Godek chce, żeby geje udowodnili, że naprawdę są gejami
Przed sądem w Warszawie toczy się sprawa Kai Godek. Działaczka anti choice podczas dyskusji w telewizji Polsat powiedziała, że homoseksualiści chcą adoptować dzieci, by "je molestować i gwałcić" i została oskarżona o zniesławienie. W sprawie pojawił się nieoczekiwany zwrot.
A teraz wygląda na to, że obrońcy Kai Godek przyjęli w sądzie ciekawą strategię.
Obrońcy Kai Godek nie podali, jak ma wyglądać postępowanie dowodowe w tej sprawie.
Jak jednak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, obrońcy Kai Godek szykują już kontrę w postaci pozwu za szerzenie ideologii LGBT, jeżeli geje udowodnią, że są gejami.
To jest ASZdziennik, ale żądanie obrony Kai Godek nie jest zmyślone.