Czy Michał Król zna to uczucie z autopsji? Czy w jego przypadku zrozumienie teorii gender nie nastąpiło nawet pomimo umieszczeniu w blenderze fallusa?
Nie mamy pojęcia.
Rozłóżmy jego wypowiedź na czynniki pierwsze.
– Choćbyś prącie wsadził w blender, nie zrozumiesz, co to gender – wyśpiewał polityk.
Jak to rozumieć?
Najwyraźniej, by zrozumieć swoją płeć społeczną konstruowaną przez zespół norm i wartości przypisanych przez kulturę do każdej z płci, nie wystarczy włożyć narząd płciowy do urządzenia kuchennego.
To ciekawy punkt widzenia.
Nie chcemy wiedzieć, co trzeba włożyć gdzie, by pojąć umysł Michała Króla.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.