PILNE: Jarosław Kaczyński pokazał swój egzemplarz Konstytucji, na który się powołuje
Jarosław Kaczyński nieczęstwo powołuje się na Konstytucję, ale czasem mu się zdarza. Na przykład, żeby umotywować brak zapału do przesuwania wyborów prezydenckich, które mają się odbyć 10 maja.
Wczoraj podczas wywiadu dla ASZdziennika prezes PiS znów powoływał się na Konstytucję Rzeczypospolitej. Tym razem pokazał swój egzemplarz ustawy zasadniczej, który, no cóż, różni się on nieco od innych.
Kaczyński mówiąc o Konstytucji, wyjął dokument z kieszeni. Nie miał on okładki ani większości stron, był poplamiony i poklejony taśmą. Widać też było na nim liczne skreślenia (m.in. słowo "demokracja") i notatki (m.in. "do zmiany").
Kaczyński musiał wyjąć Konstytucję mimowolnie, bo gdy zorientował się, co trzyma w ręce wzdrygnął się i z obrzydzeniem wyrzucił dokument.
To jest ASZdziennik, ale cytat Jarosława Kaczyńskiego nie został zmyślony.