Zaskoczenie na rekrutacji. Firma ma nie tylko Owocowe Wtorki, ale też Głodowe Pensje
Starający się o pracę w jednej z warszawskich korporacji 27-letni Dawid był w szoku. Na rozmowie kwalifikacyjnej okazało się, że firma oferuje nie tylko współpracę w ramach umowy cywilnoprawnej, możliwość wykupienia prywatnej opieki medycznej i jabłka w ramach Owocowego Wtorku, ale także comiesięczne wynagrodzenie.
To nie był jedynie piękny sen. Przedstawiciel działu HR naprawdę proponował Dawidowi miesięczne wynagrodzenie, które pokrywało koszt wynajmu mieszkania w Warszawie.
- Nie mogę uwierzyć, że oprócz pracy w nowoczesnej przestrzeni biurowej i możliwości rozwoju kompetencji miękkich dostanę także prawdziwe pieniądze - ekscytuje się Dawid.
- Oczywście nie tyle, żeby wystarczyło mi na jedzenie, ale to nie problem. Po prostu będę najadał się owocami we wtorek.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.