Przykry dzień dziewczyny. Kupiła chłopakowi na walentynki mouthgag i szpicrutę, on dał jej misia

Marta Nowak
Święto zakochanych dla wielu par to miły dzień, kiedy można iść na drogą kolację i poczuć się luksusowo. Niestety, dla innych może okazać się czasem bolesnych rozczarowań. To właśnie stało się udziałem 24-letniej Moniki, która myślała, że jej nowy chłopak Jacek jest inny.
Fot. 123rf.com, Pixabay
- Myślałam, że Jacek jest inny - mówi Monika, przeczesując włosy palcami. - Dlatego dałam mu na walentynki taki romantyczny zestaw BDSM, a on mi kupił jakiegoś, kurde, misia.

Niespójne podarunki położyły się cieniem na walentynkowym wieczorze, który Monika miała zamiar spędzić w towarzystwie swojego chłopaka w łóżku. Teraz natomiast spędzi go w towarzystwie pluszowego zwierzęcia z poliestru, bo Jacek się wystraszył i uciekł.

- Może byłam zbyt bezpośrednia i trzeba było zacząć od jakichś kajdanek - zastanawia się 24-latka, szukając winy także i w sobie. - A nie od razu od zacisków na sutki i knebla z dildo.


Jak dowiaduje się ASZdziennik, to nie pierwsza wpadka Jacka, który na urodziny podarował dziewczynie czekoladki i słój z wypisanymi na karteczkach powodami, dla których ją kocha.

A wśród nich "Bo dotrzymujesz mi kroku".

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.