Szok w gminie wolnej od LGBT. Radni odkryli, że ma już mało gościnny wizerunek [PRAWDA]

ASZdziennik
Jak do tego doszło? Wiemy. Radni Starego Sącza ogłosili swoje miasto "strefą wolną od LGBT", dzięki czemu trafili do internetowego Atlasu Nienawiści. Teraz dziwią się, że miasto po przyjęciu uchwały dyskryminującej osoby LGBT ma mało przyjazny wizerunek. NO DZIWNE.
Fot. 123rf.com
- Ten Atlas to zniesławienie naszego miasta i wszystkich mieszkańców. Nie możemy dopuścić, żeby miasto było tak przedstawiane – rozpaczał jeden z radnych miasta, które przyjęło ustawę dyskryminującą ludzi.

Radni Starego Sącza i innych gmin wolnych od LGBT są oburzeni, że po przyjęciu uchwały wyrażającej nienawiść i niechęć wobec innych ludzi, ich wizerunek jako miejsc przyjaznych innym ludziom został trochę nadszarpnięty.

- Jeżeli ktoś zobaczy taką mapę, to pomyśli: ja do Starego Sącza nie przyjadę, bo tu jest nienawiść - zauważa ktoś, kto podpisał się pod słowami, że "środowiska liberalne i lewicowe są zagrożeniem dla wolności i demokracji, atakują rodziny, obrażają uczucia religijne katolików, indoktrynują i wpajają zasady sprzeczne z naturą człowieka".


A to przecież nieprawda.

Gminy wolne od LGBT po prostu nie chcą u siebie homoseksualistów. Normalni ludzie mogą czuć się tam mile widziani.

To jest ASZdziennik, ale gminy wolne od LGBT nie są zmyślone.