Studio Ghibli na Netflixie. Fani wreszcie obejrzą swoje ulubione filmy po raz szósty

ASZdziennik
Dobra wiadomość dla fanów animacji z japońskiego Studia Ghibli. Od 1 lutego na Netflixie będą mogli obejrzeć 7 filmów, a potem ich kolekcja będzie z miesiąca na miesiąc zwiększana. Fani Miyazakiego i spółki nie mogą się już doczekać, kiedy po raz szósty obejrzą "Księżniczkę Mononoke" i "Spirited Away".
Fot. 123rf.com / Princess Mononoke
Pierwsze siedem filmów, które pojawią się na platformie w lutym to „Laputa - podniebny zamek”, „Mój sąsiad Totoro”, „Podniebna poczta Kiki”, „Powrót do marzeń”, „Szkarłatny pilot”, „Szum morza” oraz „Opowieści z Ziemiomorza”. Do tej pory amatorzy studia Ghibli mogli obejrzeć te produkcje jedynie na DVD, Blue-ray, streamach online, przeglądach filmowych, Amazon Prime i ściągnięte z torrentów. Na szczęście wreszcie są szeroko dostępne.

- "Mononoke hime" i "Sen to Chihiro no kamikakushi" widziałam jedynie po pięć razy. Dawno temu, ostatnio chyba w dwa tysiące osiemnastym - opowiada 32-letnia Kasia.


- Obejrzałem wszystkie filmy Studia Ghibli po kilka razy jeszcze byłem dzieciakiem - mówi 35-letni Marcin. - Teraz sam mam 7-letnią córkę i nie mogę się doczekać, kiedy wygonię ją sprzed komputera i włączę "Porco rosso".

To jest ASZdziennik, ale filmy Studia Ghibli naprawdę będą dostępne od 1 lutego na Netflixie.