30 rzeczy, które musisz zrobić przed 30-tką albo jesteś biedną nudziarą [LISTA]

Marta Nowak
Trzydziestka zbliża się wielkimi krokami, a ty martwisz się, że wciąż tak mało osiągnęłaś i przeżyłaś? Nie wiesz, o jakich szaleństwach będziesz opowiadać wnukom, bo przecież nie o tych paru ONS-ach i ćwiartce emki na OFF-ie? Nie przejmuj się. Zaraz powiemy ci, co możesz jeszcze zrobić, żeby nie przespać życia.
Fot. Unsplash
Zainspirowani ważnym źródłem informacji o prawdziwym życiu, jakim są blogi i portale lajfstajlowe, skompilowaliśmy dla ciebie listę 30 rzeczy, które powinnaś zrobić przed 30-tką, żeby nie wyjść na nudną i niespełnioną.

Nie pozwól, by brak pieniędzy, czasu, pieniędzy, energii i pieniędzy stanęły na drodze marzeniom. Bo kiedy tylko się czegoś bardzo chce, to się da.

1. Napij się wina starszego od siebie. Najlepiej na tastingu w Burgundii, no ale jak znajdziesz takie w Żabce, to też wolna droga.

2. Spędź noc w buddyjskim klasztorze. Buddyjskie klasztory nikogo nie lubią tak bardzo jak białych lasek, które chcą w nich spędzić noc i myśleć, że przeżyły odrodzenie duchowe.


3. Zrób przyjęcie na łodzi. Niech wszyscy ubiorą się jak z "Wielkiego Gatsby'ego".

4. Kup mieszkanie. Pewnie już to zrobiłaś, ale tak na wszelki wypadek.

5. Urządź mieszkanie. Zawsze marzyłaś o dębowym parkiecie i kafelkach azulejos? To je połóż, co za problem. Pamiętaj, powstrzymuje cię tylko własna głowa.

6. Wjedź na najwyższy budynek świata. Kto chciałby skończyć trzydziestkę, nie spojrzawszy przedtem na świat z Burj Khalifa?

7. Odwiedź Tadź Mahal. Weź ze sobą ukochanego, bo budowla zwana jest także Świątynią Miłości. Niech ci zrobi przed pałacem takie zdjęcie, jak jesteś odwrócona plecami i ciągniesz go za rękę do przodu.

8. Skosztuj czegoś, co cię brzydzi. Mogą to być mrówki w Wenezueli albo jakiś inny pieczony pająk, ale może też po prostu kajzerka z takim najtańszym serkiem topionym.

9. Pij zimną sangrię na plaży w Hiszpanii. Trochę podobne do zimnej Perły pitej na plaży we Władysławowie, ale odrzuć tamte wspomnienia.

10. Obejrzyj zachód słońca nad górą Ararat. Po co? Nie zastanawiaj się, po prostu to zrób.

11. Wykąp się nago nocą. Jesteś taka szalona! Uwaga: nie przesadzaj z tymi kąpielami, raz wystarczy, bo i tak z tego nie wrzucisz dobrych fot na Insta.

12. Przejedź się naprawdę dobrym autem. Ferrari, Lamborghini, Bentley... coś wybierzesz.

13. Chociaż raz rzuć pracę. Poczuj ten dreszcz emocji, kiedy wiesz, że jesteś wolnym człowiekiem, który ma przed sobą morze możliwości i hajs na dwa miesiące skromnego życia.

14. A zaraz potem zrób sobie gap year. Oderwij się na chwilę od smutnej codzienności. Zasługujesz na to i niech ci twój stan konta nie wmówi, że nie.

15. Skocz na bungee. Klasyk, ale warto. Być może linka pęknie i już nie będziesz musiała się martwić pozostałymi dziesięcioma miesiącami.

16. Zgub się w obcym mieście. I niech to będzie może raczej Szanghaj niż Kielce.

17. Zanurkuj z delfinami. Szybko, zanim ktoś wymyśli, że to niehumanitarne, i będzie wstyd wstawiać zdjęcia.

18. Kup designerską torebkę. Nikt nie każe ci od razu brać Birkin bag, wiemy, że różne są sytuacje finansowe, ale może chociaż Saddle od Diora czy coś. Pamiętaj, torebka za dziewięć i pół tysiąca będzie modna jeszcze długo.

19. Przebiegnij maraton. Nowojorski będzie OK.

20. Jedź z przyjaciółkami na Zanzibar. Do tego musisz mieć przyjaciółki, które też stać, żeby pojechać na Zanzibar, ale umówmy się: jeśli masz inne, to je zmień.

21. Kup dobry aparat. Bo chyba nie chcesz temu Zanzibarowi robić zdjęć telefonem.

22. Zasadź drzewo. Tylko nie w jakiejś szkółce, gdzie rosną brzydkie świerki. Niech to będzie potężna akacja albo topola, która jeszcze przez wiele lat będzie piękną ozdobą ogrodu w twoim letnim domu.

23. Przestaw się na winyle. Koniec słuchania muzyki ze Spotify. Jeszcze przed trzydziestką zacznij stawiać w życiu na klasę, jakość i 89,90 za płytę.

24. Biegnij boso po śniegu. Po co? Nie pytaj. Bądź szalona, spontaniczna, spragniona doznań i wrażeń. Śnieg znajdziesz w Alpach, bo przecież już nie w Polsce.

25. Zaręcz się w Nowym Jorku. Jest taki typ mężczyzn, którzy oświadczają się przy kolacji za 120 złotych albo na kanapie. Ty wybierz innego.

26. Poleż pod gwiazdami na pustyni. Leżąc na ciepłym jeszcze piasku, poczuj przedziwną łączność z Ziemią i odwieczny, dziki zew natury. Jesteś perską księżniczką, Dżasminą z Aladyna, Szeherezadą. Wstań po 5 minutach, bo ile można się gapić.

27. Przejedź się po Route 66. Odpowiadamy na niezadane jeszcze pytanie: nie, trasa po A1 to nie jest to samo.

28. Oglądaj wschód słońca nad oceanem. I znów - wschód słońca nad Kanałkiem Gocławskim też może wygląda spoko, ale miej jakieś ambicje.

29. Zjedz sushi na ulicy w Tokio. Może być gorsze niż ten handroll pod twoją chatą, ale hej, zjadłaś sushi na ulicy w Tokio.

30. Kup drugie mieszkanie. Jeśli nie wiesz, jak zabezpieczyć finansowo niezwykłe doświadczenia, o których mowa powyżej, to proste - kup drugie mieszkanie, wynajmij i niech na ciebie pracuje. Proste? Proste.

To jest ASZdziennik, ale wszystkie cele zostały zmyślone.