5 powodów, dla których PiS odwołał Biejat z funkcji przewodniczącej komisji rodziny [WTF] [CYTATY]

ASZdziennik
Posłowie PiS właśnie odwołali Magdalenę Biejat (Lewica) z funkcji przewodniczącej sejmowej komisji rodziny, łamiąc tym samym stary parlamentarny obyczaj. Skąd ta decyzja? Trochę z logicznej obawy, że Biejat - mężatka i matka dwójki dzieci - najbardziej na świecie chce zniszczyć polską rodzinę. Ale zdecydowanie nie tylko.
Fot. Facebook/Magdalena Biejat, sejm.gov.pl
Specjalnie dla was obejrzeliśmy zapis dzisiejszych obrad komisji i już wiemy, o co chodzi.

Oto, dlaczego PiS po prostu musiał odwołać posłankę Lewicy z funkcji przewodniczącej komisji, w której i tak większość ma PiS i może przegłosować, co mu się żywnie podoba:

1. Bo posłowie PiS nie wiedzieli, jaką to diablicę do tego dopuścili.
Pani poseł jest posłem po raz pierwszy i wielu członków komisji nie miało wiedzy, kim jest pani Magdalena Biejat. (...)

To prawda. Przed powołaniem Biejat nikt nie wiedział, że Lewica chce - na przykład - liberalizacji prawa aborcyjnego. W kampanii wszyscy bronili życia poczętego, a swoje zbrodnicze poglądy ujawnili dopiero w Sejmie, chytrusy.


2. Bo Biejat zwołała posiedzenia komisji w piątek o 15.00.
Jako przejaw celowego utrudniania posłom obecności na posiedzeniu komisji zwołanym w trybie 152 oceniamy zwołanie komisji na dzień 17.01 - to jest piątek - o godzinie 15.00.

W piątek o 15.00 normalny poseł siedzi już na chacie i ma relaks, a nie jakieś komisje.

3. Bo Biejat wniosła pod obrady projekt podwyższenia emerytury minimalnej do 1600 zł mimo tego, że skrytykowali go przedsiębiorcy.
"Projekt został wprowadzony bez należytego przygotowania. (...) Negatywne i zdecydowanie negatywne opinie (...) Konfederacji Lewiatan.

Konfederacja Przedsiębiorców i Pracodawców Lewiatan negatywnie komentowała też prospołeczne i propracownicze projekty PiS (np. wzrost płacy minimalnej, zakaz handlu w niedzielę czy 500+). Być może działo się tak dlatego, że Konfederacja Przedsiębiorców i Pracodawców Lewiatan reprezentuje interes przedsiębiorców i pracodawców, a nie społeczeństwa i pracowników. Ale kto wie.

4. Bo Biejat nic nie robiła.
Absolutny brak aktywności ze strony pani przewodniczącej Biejat w okresie czterech tygodni od czasu powołania.

To nic, że przewodniczący 16 z 18 komisji, którymi kieruje PiS, zwoływali je rzadziej niż Biejat swoją.

5. I najważniejsze: bo nie jest z PiS.
Poglądy polityczne, która prezentuje pani Magdalena Biejat w licznych wywiadach dziennikarskich, m.in. w sprawie modelu rodziny, nie są podzielane przez większość naszego społeczeństwa.

Na szczęście teraz Polki i Polacy radośnie przyklasną poglądom nowej przewodniczącej komisji rodziny. To dzięki mądremu wyborowi posłów PiS, którzy zdecydowali, że od dziś tę funkcję obejmie Urszula Rusecka z (tu zaskoczenie!) PiS.

Bo całe społeczeństwo tak jak ona myśli, że największym zagrożeniem dla pokoju na świecie jest aborcja.

To jest ASZdziennik, ale wszystkie argumenty PiS padły naprawdę na dzisiejszym posiedzeniu komisji.