Łukasz Warzecha z noblistów najbardziej lubi Prusa. A nie, myślał "o Remoncie"
Łukasz Warzecha z "Do Rzeczy" był gościem TVN24. W rozmowie o Oldze Tokarczuk przyznał, że żadnych jej książek nie czytał i nie zamierza, a z polskich noblistów woli już tych, którzy otrzymali nagrodę jedynie w głowie Łukasza Warzechy, np. Bolesława Prusa.
Pominął przy tym innych wybitnych polskich noblistów jak Adam Mickiewicz, Maria Konopnicka i Andrzej Sapkowski, ale jak sam pan Łukasz powiedział - o gustach się nie dyskutuje.
Później, na Twitterze, Warzecha sprostował, że "pomylił się machinalnie w ferworze dyskusji", a oczywiście myślał o Remoncie.
To jest ASZdziennik, ale Łukasz Warzecha nie został zmyślony.