Nowa partia w Sejmie. PiS zagwarantował miejsce mniejszości z PZPR

ASZdziennik
Do tej pory w Sejmie RP jedynym komitetem zwolnionym z pięcioprocentowego progu wyborczego była Mniejszość Niemiecka. Od teraz, dzięki inicjatywie PiS, dołączył do niej jednoosobowy komitet Mniejszość PZPR.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta / flickr.com/Sejm RP
Prawo i Sprawiedliwość mogłoby uszanować demokratyczną wolę wyborców i pogodzić się, że Stanisław Piotrowicz nie otrzymał wystarczającej liczby głosów. Ale z drugiej strony, czemu mieliby robić coś takiego?

Partia próbowała więc różnych sposobów, żeby przemycić Piotrowicza do Sejmu. Próbowano namawiać posłów, którzy otrzymali więcej głosów, by zrezygnowali z mandatu, ukrywać go za wiszącą w sali sejmowej flagą Polski, a nawet przebierać za mównicę.

Jak zwykle okazało się, że proste i sprawdzone rozwiązania są najlepsze. Dlatego rząd zmienił w nocy prawo i powołał Mniejszość Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Tym sposobem były prokurator PRL znajdzie się w Sejmie IX kadencji.


Mniejszość PZPR na razie jest jednoosobowa, ale już budzi ciekawość lewej strony sceny politycznej. Zainteresowanie startem z tej listy wyraził już m.in. Adrian Zandberg.

To jest ASZdziennik, ale PiS naprawdę ostro kombinuje, żeby wprowadzić Piotrowicza do Sejmu.