Trump uspokaja Kurdów. Jedną decyzją właśnie skazał ich na śmierć, ale "nadal ich lubi" [PRAWDA]

ASZdziennik
Donald Trump porzucił Kurdów, dotychczasowych sojuszników USA, podczas tureckiej ofensywy w Syrii. Decyzję o wycofaniu wojsk z Syrii tłumaczy tym, że Kurdowie nie pomogli Amerykanom 75 lat temu w Normandii. Kurdowie nie zostali jednak całkowicie sami: Trump zostawił ich z dobrym słowem.
Fot. Wikimedia Commons
– Przy tym wszystkim, co zostało powiedziane, lubimy Kurdów – zapewnił Donald Trump chwilę po tym, gdy decyzją o wycofaniu wsparcia dla Kurdów skazał ich na pewną śmierć. Jak bowiem zauważył prezydent USA, Kurdowie "nie pomogli Amerykanom na przykład w Normandii". Chodzi o wydarzenia sprzed 75 lat i operację "Overlord" podczas II wojny światowej. Trump podkreślił, że przeczytał ostatnio "bardzo mocny" artykuł na ten temat. I wyrobił sobie zdanie.

Decyzja Trumpa o opuszczeniu sojuszników pozwala Turcji na atak na pozycje kurdyjskie i wywołanie destabilizacji w regionie i kryzysu humanitarnego. Z faktami jednak trudno dyskutować: Kurdowie zawiedli Donalda Trumpa 75 lat temu, więc niech nie liczą teraz na jego łaskę.


Jak zauważyli obserwatorzy, w wyniku interwencji Turcji na wolność mogą się wydostać tysiące terrorystów z ISIS więzionych przez Kurdów. Trump zauważył jednak, że "i tak będą uciekać do Europy".

A taka Polska nie pomagała przecież amerykańskim chłopcom w Wietnamie.

To jest ASZdziennik, ale Donald Trump naprawdę to wszystko powiedział.