Krakowska masakra kredą kolorową. Szef osiedla grozi policją za oszpecenie kostki bauma [PRAWDA]
To grodzone osiedle w Krakowie jeszcze wczoraj było zamkniętą enklawą spokoju. Do dziś. Szajka nieletnich zwyrodnialców dokonała niesłychanej zbrodni: zmasakrowała kolorową kredą niewinną i piękną kostkę bauma. Zrozpaczony zarządca bloku apeluje o pomoc.
– W ostatnich dniach nasiliły się akty wandalizmu – napisał zarządca osiedla w ogłoszeniu wywieszonym na klatce schodowej. – Kolorowa kreda nie tylko jest trudna do zmycia, ale również na Państwa obuwiu jest wnoszona do klatek, co powoduje ich dodatkowe, znaczne zabrudzenie.
Ale to nie koniec szokujących faktów z Krakowa.
Jak bowiem ustalił zarządca budynku, "za działaniami stoją mieszkające w budynku dzieci".
Zarządca nie pozwoli, by młodzi zwyrodnialcy chadzali do żłobków i przedszkoli na wolności. Zapewnił, że jeżeli kostka bauma znów ucierpi, powiadomi o sprawie policję, która dorwie młodych oprawców.
Jak nieoficjalnie dowiaduje się ASZdziennik, młodociani mieli też starszych wspólników.
Wnioski o eksmisję ponad 400 lokatorów, którzy codziennie znęcali się nad kostką bauma i deptali ją ze szczególnym okrucieństwem, czekają na rozpatrzenie.
To jest ASZdziennik, ale grożenie policją za malowanie kredą po chodniku nie jest zmyślone.