GIS ostrzega, by nie pić wody z Wisły. Tysiące osób, które piją wodę z Wisły, dziękują za przestrogę

ASZdziennik
Główny Inspektor Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące picia wody z Wisły. Alert ma związek z awarią warszawskiej oczyszczalni ścieków Czajka.
Fot. Tomasz Wiech / Agencja Gazeta / 123rf.com
Tysiące osób z zagrożonych regionów, które otrzymały SMS-a z alertem Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, od razu wypluły wodę, którą właśnie piły prosto z Wisły, z powrotem do rzeki. Opróżniły też wiadra i 5-litrowe plastikowe baniaki, w które nabierali wodę do picia i kąpieli.

Przez awarię oczyszczalni do Wisły wpływają 3 metry sześcienne ścieków na sekundę, zmieniając ją z krystalicznie czystej rzeki w potok nieczystości. To ogromny cios dla mieszkańców Warszawy i wszystkich położonych w dole rzeki miejscowości. Na co dzień czerpali z Wisły wodę o parametrach lepszych niż niejedna mineralna, a teraz jest ona brudna i pełna zarazków.


– Ledwo nadaje się do prania - mówi 36-letnia Ewa z Nowego Dworu Mazowieckiego. – I trzeba teraz dodawać mnóstwo płynu do płukania.

Wisła straciła także swoje zaszczytne pierwsze miejsce na liście najlepszych kąpielisk w kraju. Do odwołania zawieszone zostały też lekcje pływania dla 8-latków.

Na razie około 1,5 miliona Warszawiaków, którzy regularnie pili wodę z Wisły przeniosło się nad Jeziorko Czerniakowskie.

To jest ASZdziennik, ale ostrzeżenie przed piciem wody z Wisły nie zostało zmyślone.