PILNE: Lasy w Amazonii przestały płonąć. Wojciech Cejrowski im zabronił
"Zielone płuca" Ziemi uratowane. Lasy deszczowe w Amazonii przestały płonąć po brawurowej akcji ratunkowej Wojciecha Cejrowskiego. Znany podróżnik przypomniał lasom, że tak są ognioodporne i nie mają prawa się palić.
– Widziałem też na WŁASNE oczy, na żywo, że Amazonia jest niepalna – wypomniał lasom, powołując się na swoje 30-letnie doświadczenie. – Nie dowierzam. Nie chce mi się wierzyć w te pożary.
Cejrowski przyznaje jednocześnie, że z twardymi dowodami trudno dyskutować. Zdjęcia satelitarne i filmy zarejestrowały bowiem fatalne maniery południowoamerykańskiej flory.
Jak podają źródła rządowe w Brazylii, lasom Amazonii natychmiast zrobiło się niezręcznie i głupio. Czym prędzej ugasiły pożar i teraz płoną już tylko ze wstydu, że zawiodły zaufanie podróżnika z Polski.
Przypominamy, że w trosce o dobro lasów należy nie mówić w ich obecności o celowych podpaleniach przez przedsiębiorców i rolników, ani o suszach, które przez wylesianie i zmiany klimatu coraz częściej nawiedzają nawet Amazonię.
Niepalne z natury lasy gotowe byłyby się rozochocić i znowu przyjdzie im do głowy stanąć w płomieniach.
To jest ASZdziennik. Ognioodporne lasy Amazonii zostały zmyślone. Przez Wojciecha Cejrowskiego.