Marek Kuchciński przeprasza za loty. Chciał wpisać na listę całe PiS, ale Gulfstream ma tylko 18 miejsc

Łukasz Jadaś
Myślałem, że się kolegujemy – to ostra reakcja prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na sprawę lotów Marka Kuchcińskiego. Z list pasażerów wynika, że Kuchciński zabierał na pokład tylko kilku kolegów z PiS, a reszty to nawet nie był łaskaw zapytać, czy może potrzebują podwózki.
Fot. Wikimedia Commons / Kancelaria Sejmu / Rafał Zambrzycki / TVN24
Na upomnienie prezesa PiS zareagował już Marek Kuchciński.

– Pragnę przeprosić wszystkie koleżanki i kolegów, którzy poczuli się urażeni tym, że nie zaproponowałem wycieczki do Rzeszowa – powiedział marszałek Sejmu, odnosząc się do sprawy lotów samolotami rządowymi.

Kuchciński powiedział, iż ma świadomość, że zabierał na pokład nie tylko swoją rodzinę, ale także Zbigniewa Ziobrę, Stanisława Piotrowicza, Andrzeja Adamczyka, Christiana Młynarka, Bogdana Rzońcę, Krystynę Wróblewską, Jerzego Paula, Wojciecha Buczaka, Józefa Hrynkiewicza, Annę Schmidt-Rodziewicz, Andrzeja Klarkowskiego, Karola Karskiego, Zdzisława Krasnodębskiego czy Wojciecha Jasińskiego.


Kuchciński wytłumaczył, że wynika to z modelu Gulfstreama, jaki zakupił polski rząd. Marszałek stwierdził, że jego kabina pasażerska mieści jedynie 18 osób. Postawiło to Kuchcińskiego przed trudnym dylematem "kogo lubię bardziej".

– Niezależnie od motywów przyświecających moim działaniom rozumiem, że korzystanie z przysługujących marszałkowi Sejmu środków transportu, bez poinformowania wszystkich 240 koleżanek i kolegów, może budzić kontrowersje – zaznaczył Kuchciński. – Dlatego podjąłem decyzję o założeniu konta na BlaBlaCarze – poinformował marszałek Sejmu.

Od tej pory o liście pasażerów lotów Marka Kuchcińskiego będzie decydować tylko i wyłącznie kolejność zgłoszeń.

To jest ASZdziennik, ale Marek Kuchciński naprawdę zabierał na pokład tylko wybranych kolegów z PiS.