Ulga polityka w ciszę wyborczą. Przez ten jeden dzień wreszcie odpocznie od elektoratu

ASZdziennik
Zamiast Twittera – lektura Houellebecqa, zamiast ściskania rąk wyborcom – zabawa z wnukiem, zamiast wywiadu w radio – rowerowa wyprawa. Setki polityków i polityczek z całej Polski właśnie odetchnęły. Chociaż jeden dzień spędzą tak, jak lubią, bez przekonywania tych głupich wyborców, żeby się ogarnęli i zagłosowali właśnie na nich.
– Mogłaby być częściej ta cisza wyborcza – mówi w rozmowie z ASZdziennikiem jeden z polskich polityków, którego nazwiska nie możemy tu wymienić, bo jest cisza wyborcza. Spokojny, ubrany w T-shirt i spodnie od piżamy, rozmawia z nami, stojąc przy swoim płocie.

– Dzisiaj cały dzień piję sobie kawusię, gram w Fifę i mam wszystko gdzieś – cieszy się.

– Wreszcie mam chwilę dla siebie – opowiada nam przez telefon kandydatka innej partii, która przez ostatnie tygodnie co dzień sumiennie marszczyła brwi nad losem Polski. – Dostanę się do tego Europarlamentu czy nie, zobaczymy, ale dzisiaj leżę na kanapie z maseczką na gębie, a wieczorem wjedzie pyszny stek i winko.


Ulga polityków nie dziwi. Jak dowiaduje się ASZdziennik, cisza wyborcza jest trochę dla wyborców, trochę dla dobra demokracji, ale przede wszystkim dla kandydatów.

To dlatego, że część z nich bardzo ciężko znosi jeżdżenie kampanijnymi busami po jakichś zadupiach, których normalnie w życiu by nie odwiedzili, i kłamanie obcym ludziom, że ich interesy są dla nich ważne. Ściskanie tych wszystkich rąk też jest dla klasy politycznej stresującym doświadczeniem, bo kto wie, czego ten cały plebs wcześniej dotykał.

– Dawno nie było tak pięknej soboty – cieszą się politycy wszystkich ugrupowań, dziś jak nigdy połączeni pod wspólnym sztandarem odpoczynku, relaksu i miękkiego łóżeczka, w którym nikt nie prosi ich o komentarz ani nie oznacza na Twitterze.

Wydaje się, że zaraz po eurowyborach polityków, którzy przypomnieli sobie, jak pięknym czasem jest przedwyborcza sobota, połączy także jeden wspólny sejmowy projekt: wydłużenie ciszy wyborczej do około 2 tygodni. Przewidywane poparcie dla projektu ustawy wynosi 100% parlamentarzystów.

Co więcej, istnieje grupa, która jeszcze bardziej niż politycy ucieszy się z nowej, wydłużonej ciszy wyborczej.

A jest to cała reszta Polaków, która też już nie ma polityków siły.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.