Wpadka Polski. Przez pomyłkę pobiła książki, aresztowała kukłę Żyda i spaliła autorkę tęczowej MB

Mariusz Ciechoński
Fatalna pomyłka miała miejsce dziś w Polsce. Rząd we współpracy z Episkopatem, policją oraz połową społeczeństwa pobił książki o Harrym Potterze, aresztował kukłę Żyda i spalił autorkę tęczowej Matki Boskiej.
Fot. Facebook.com / Janusz Kochanowicz
– Tak mi się wydawało, że coś robimy nie tak, gdy okładaliśmy stos książek i parasolek Hello Kitty kijami – opowiada Joachim Brudziński.

W wyniku feralnej gafy aresztowana i skazana prawomocnym wyrokiem na 2 lata pozbawienia wolności za obrazę uczuć religijnych została kukła przedstawiająca Judasza. Odsiedzi je w zakładzie karnym na warszawskiej Białołęce, a o zwolnienie warunkowe będzie mogła się ubiegać po 18 miesiącach.

Najboleśniej wpadkę władz i Kościoła odczuła Elżbieta Podleśna, autorka Matki Boskiej Tęczochowskiej, która została spalona na stosie.


– Przepraszamy panią Elżbietę i wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni jej spaleniem – powiedział rzecznik Episkopatu. – Faktem jest jednak, że gdyby publicznie nie robiła drwin z katolickich wartości, to w ogóle nie wzięłaby udziału w tym zamieszaniu.

Rząd i Kościół zapowiedziały, że dołożą wszelkich starań, żeby wkrótce wszystko wróciło w Polsce do normy.

Żeby to książki były palone, kukły Żydów bite, a artyści zatrzymywani.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone. Jeszcze.