Rząd wprowadza formularz PIT-966. Polacy będą rozliczać się z posiadania uczuć religijnych
Każdy, kto czuje się urażony brakiem znajomości Przykazań Kościelnych sąsiada lub mało sumiennym uczestnictwem we mszy świętej koleżanki, już wkrótce będzie mógł dochodzić sprawiedliwości w sądzie. To założenia nowelizacji kodeksu karnego.
– Chodzi o osłabienie środowisk, które przepisują dzieci na etykę, lub co gorsza, mają innych bogów przed tym jednym – tłumaczył minister Joachim Brudziński na konferencji prasowej.
Projekt Brudzińskiego zakłada rozliczanie Polaków z posiadania uczuć religijnych na zasadach podobnych do zeznania podatkowego i formularza PIT.
– Co roku MSWiA roześle do Polaków formularze PIT-966, w których penitenci będą musieli wykazać i udokumentować posiadanie uczuć religijnych – tłumaczy Brudziński. – Oprócz świadectwa chrztu poprosimy m.in. o wypisanie prawd wiary, załączenie kopii karteczek z 10 ostatnich kolęd w miejscu zamieszkania i odpis aktu ślubu kościelnego.
Każdy, kto nie złoży formularza w terminie, będzie mógł złożyć czynny żal w każdy pierwszy piątek miesiąca przez pół roku w najbliższym konfesjonale.
W przeciwnym razie nieuczciwi penitenci będą mogli zrobić to dopiero o 6 rano po przeszukaniu mieszkania, zarekwirowaniu sprzętu elektronicznego i tymczasowym zatrzymaniu.
– Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej, miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, publicznie epatuje brakiem uczuć religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 – czytamy bowiem w projekcie nowelizacji Art. 196 kodeksu karnego.
Propozycja nowelizacji Ministerstwa Sprawiedliwości przewiduje, że planowane jest także podwyższenie wymiaru kary za obrazę uczuć religijnych.
Z grzywny i dwóch lat więzienia do wieczności w Piekle bez możliwości wcześniejszego zbawienia.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.