Nie tylko banany. 10 innych wulgarnych polskich dzieł sztuki, które też trzeba ocenzurować [PORNO]

ASZdziennik
Słynna praca Natalii LL „Sztuka konsumpcyjna” właśnie zniknęła z warszawskiego Muzeum Narodowego. Ministerstwo Kultury po blisko 50 latach od stworzenia dzieła dostrzegło, że ma ono charakter erotyczny. Na szczęście teraz praca nie zgorszy już nikogo (a zwłaszcza młodzieży, o którą Piotr Gliński drży najbardziej), bo została usunięta z wystawy.
Fot. WikiMedia Commons / Filmoteka Muzeum Narodowego, tpm.artmuseum.pl
W ASZdzienniku rozumiemy, że Ministerstwo Kultury nie jest za bardzo oblatane w sztuce i dlatego na pewne gorszące sprawy reaguje tak późno. Dlatego postanowiliśmy mu pomóc w dalszej pracy i przygotowaliśmy listę innych wulgarnych polskich dzieł, które też trzeba jak najszybciej usunąć, bo dzieci patrzą.

Oto one:

1. Władysław Podkowiński, „Szał” (1894)
Czarny koń z pianą na pysku i gołą babą na grzbiecie. I takie rzeczy można zobaczyć w podręcznikach od polskiego.

2. Jan Matejko, „Stańczyk” (1862)
Mężczyzna ubrany w czerwony skórzany full body suit siedzi rozparty na krześle, eksponując krocze. Znana teoria głosi, że Stańczyk na tym obrazie martwi się o ojczyznę, ale być może martwi się raczej tym, jak wykraść z królewskich stajni pejcze i szpicruty do swoich niegrzecznych zabaw.


3. Stanisław Wyspiański, „Macierzyństwo” (1902)
Karmienie piersią w miejscu publicznym? Fuj.

4. Teodor Axentowicz, „Wiosna” (ok. 1900)
Naga kobieta wyraźnie zadowolona z tego, jak wygląda – do zaorania. Dodatkowo tytuł dzieła nawiązuje do partii politycznej, która dąży do wprowadzenia małżeństw jednopłciowych i legalizacji aborcji.

5. Wojciech Kossak, „Bitwa pod Olszynką Grochowską” (1931)
No ciekawe, jak się rozgrzewało w długie, mroźne noce tylu mężczyzn zgromadzonych w jednym miejscu.

6. Anna Bilińska, „Kobieta z japońską parasolką (Japonka)” (1888)
Gorgeous Asian girls are waiting for you at PornHub.com #petite

7. Józef Mehoffer, „Dziwny ogród” (1903)
Seksualizacja dzieci w pełnym – nomen omen – rozkwicie. Goły malec chodzi po ogrodzie, a nad nim unosi się groźna ważka. Uśmiechnięta pani w granatowej sukni to edukatorka seksualna, która zaraz będzie uczyć dziecko masturbacji zgodnie z zaleceniami zbrodniczego WHO.

8. Walery Eljasz-Radzikowski, „Przy Morskim Oku (Turystki w Tatrach)” (1893)
Jeden chłop i dwie wystrojone panny w ustronnym miejscu. Niby nic, ale każdy trójkąt zaczyna się niewinnie. W oddali falliczne, strzeliste szczyty Tatr.

9. Andrzej Stech, „Martwa natura z wiewiórką i dzbanem” (1658)
Prawdziwa owocowa orgia: soczyste gruszki, czerwone jabłka, winogrona bezwstydnie lśniące od rosy. Obrana cytryna symbolizuje utratę niewinności, rozcięty melon ukazujący pełne pestek wnętrze – lubieżność. Jakby tego było mało, wśród owoców przemyka wiewiórka z obnażonymi kłami i szałem w oczach.

10. Jacek Malczewski, „Błędne koło” (1895-97)
A tu to już naprawdę wszystko jest nie tak.


To jest ASZdziennik. Ministerstwo Kultury nie zostało zmyślone.