Sukces 30-latki po raporcie o czytelnictwie. Jest elitą narodu, bo przeczytała 5 poradników i Blankę Lipińską

Marta Nowak
Trzydziestoletnia Joanna ze Szczecina właśnie podzieliła się na swoim wallu raportem o stanie czytelnictwa w Polsce. “Jestem w 9% Polaków, którzy czytają, a wy?” – pochwaliła się kobieta, która stała się elitą tego kraju, bo w 2018 r. przeczytała 5 poradników, a także “365 dni” i “Ten dzień” Blanki Lipińskiej.
Fot. 123rf.com
I zaczęła też biografię Wojewódzkiego, ale jej się odechciało.

– Uważam, że czytanie jest bardzo ważne. Rozwija horyzonty, stymuluje wyobraźnię. To smutne, że coraz więcej ludzi woli bez końca oglądać seriale i inne różne dokumenty na Netflixie zamiast sięgnąć po książkę – ocenia Joanna, której w 2018 r. najbardziej podobała się książka “Jelito drażliwe. Leczenie dietą” oraz “Elementarz stylu” Kasi Tusk.

Tym samym przebiła swoją przyjaciółkę, która co prawda subskrybuje “Tygodnik Powszechny” i “Pismo”, chodzi na festiwale filmowe i ciągle słucha jakichś podcastów, ale książek w zeszłym roku przeczytała tylko 4.


– Na pierwszy rzut oka widać, że nasze społeczeństwo się rozleniwiło. Ludzie siedzą tylko z nosem w smartfonach. Ja nie czuję się dobrze w towarzystwie takich osób – mówi ASZdziennikowi Joanna. – Mam nawet polubiony fanpage “Nie czytasz? Nie idę z tobą do łóżka”, bo tak właśnie myślę.

Takie podejście mogłoby stawiać ją w trudnym położeniu: kiedy jest się w elitarnym gronie 9% czytających Polaków, trudno znaleźć podobnego sobie partnera życiowego. Na szczęście Joanna ma chłopaka, który tak jak ona jest intelektualną opoką narodu i poważnie zawyża statystyki czytelnictwa.

Bo Marcin w zeszłym roku przeczytał całą “Sagę o Ludziach Lodu”.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.