Zaczynasz karierę? Mamy 4 niezawodne sposoby na jej szybkie zakończenie [WIDEO]

ASZdziennik
Maciej w swoim CV kurczowo trzyma się prawdy, a przecież może by się nie wydało? Agnieszka ubzdurała sobie fajną pracę – tymczasem do wzięcia od ręki są przecież tysiące stanowisk bez przyszłości! I po co się tak męczyć?
Fot. 123rf.com
Czas obalić mity pokutujące wśród studentów i absolwentów. Nasz ekspert tłumaczy, jak skończyć karierę.

Zanim się ją nawet zacznie.

YouTube ASZdziennik


1. CV jest dla słabych. Niech twój Instagram przemówi za Ciebie.

Unikaj Festiwali Pracy takich jak JOBICON, na których eksperci pokażą ci sposoby na przygotowanie dobrego CV. Sprawdzone metody są dla słabych. Zamiast nudnego PDF-a wyślij pracodawcy link do Insta i pokaż się od najlepszej strony. Hasztag #partyhard i selfie z ziomkami z letniego festiwalu mówią więcej niż przydługi list motywacyjny. A nuż rekruter okaże się miłośnikiem czworonogów i da serduszko twojemu selfie z filtrem twarzy psa?


2. Nie marnuj swojego czasu. Aplikuj na wszystkie stanowiska.

Absolwenci często nie chcą aplikować na wszystkie oferty pracy. A każda z nich to przecież przygoda. Monika po dziennikarstwie nie chce spróbować swoich sił w budownictwie? Kamil łudzi się, że jest nauczycielem z powołania, a nawet nie spróbował sił w kosmetologii? To błąd! Przecież rozczarowanie niedopasowaną pracą to świetna motywacja do zmiany. Wielu zmian.

3. Odczaruj mit pierwszego dnia pracy.

Każde nowe biuro to dżungla, więc swoje terytorium już pierwszego dnia oznaczcie makrelą odgrzaną w mikrofali. Chcieliście jechać na JOBICON i panel "Jak rozmawiać o pieniądzach"? Już nie musicie. Wykorzystajcie element zaskoczenia i podwyżki żądajcie już pierwszego dnia, wpychając się przed szefa w kolejce do pana kanapki. Plotkujcie, spiskujcie, marnotrawcie zasoby firmowe.

4. Na rozmowę warto przyjść dopiero, jak już się rozkręci.

Podczas symulacji rozmów rekrutacyjnych na Festiwalu Pracy JOBICON ci tego nie powiedzą, ale z pracą jest jak z domówką. Przychodząc punktualnie ryzykujesz, że gospodarz będzie nieprzygotowany i poczuje się niezręcznie. Daj mu godzinkę zapasu, by mógł bez stresu dopiąć wszystko na ostatni guzik. I przynieś chociaż jakieś chipsy.


To jest ASZdziennik dla Festiwalu Pracy JOBICON.