Uczeń ze Śląska poprosił na Fejsie poetę o interpretację jego wiersza. Odpowiedź jest godna Nobla, cytujemy ją całą

Łukasz Jadaś
Maturzysta z Siemianowic Śląskich na całe życie zapamięta tę lekcję polskiego. Polonistka zadała mu pracę domową i poprosiła, by przygotował prezentację o poetach "brulionu". Kamil tylko na to czekał. Wszedł na Fejsa i o pomoc w interpretacji wierszy poety "brulionu" poprosił Jacka Podsiadłę", poetę "brulionu".
Fot. 123rf.com / facebook.com/Jacek-Podsiadło
Kamil miał mały problem z wierszem Jacka Podsiadły z 1984 roku.

* * *
prosiłem dziewczynkę
- narysuj mi Drogę
dom
drzwi okna
i dym z komina -

narysowała wszystko
w kreskach deszczu
- ale ty jesteś w środku pod dwiema pierzynami -
mówiła

podziękowałem
zabrałem rysunek i odszedłem

- zaczekaj jeszcze piorun -
krzyknęła wyjmując czerwoną kredkę


– Spróbowałem zinterpretować 2 z Pańskich wierszy i mam problem z ostatnim – napisał na Fejsie do poety Kamil. - Co symbolizuje ta błyskawica dokładnie. Może ma to jakieś głębsze przesłanie, na którego odkrycie brakuje mi IQ.


Jacek Podsiadło odpowiedział. A jego odpowiedź jest godna Nobla.



– To nie błyskawica, to piorun! To o tyle istotne, że piorun jest rodzaju męskiego, a symbolizuje... uosabia nawet... obawiam się, że Pańska polonistka nie będzie zachwycona, ale po prostu chodzi o penisa - wytłumaczył uczniowi Podsiadło.

– Może nawet o ognistego penisa z mitologii Azteków. Prowadzę tam do pointy w dość klarowny sposób, mający wywołać ciąg odpowiednich skojarzeń - podkreślił.

– Proszę zauważyć, że najpierw jest Droga, właśnie przez duże D, zatem chodzi o Drogę Miłości Cielesnej, jak w tantra jodze i Upaniszadach. Potem mamy "dym z komina" – fallicznej symboliki komina chyba nie muszę Panu wyjaśniać, a mówi się przecież potocznie, no, wie Pan, że mężczyzna z kobietą ten tego "aż dym idzie".

– Potem już wprost odsyłam czytelnika do spraw łoża, w tym miejscu, gdzie mowa o dwóch pierzynach. Wreszcie na koniec mamy "czerwoną kredkę" w dłoniach dziewczynki, zatem musi chodzić o rodzącą się kobiecość, bo to przecież szminka - zauważył poeta. - Nie jestem pewien, czy nie za wcześnie na omawianie takich wierszy w klasie maturalnej, bo to jednak wiersz dla dorosłych raczej.

– No, ale to już nie moje zmartwienie. Powodzenia – życzył na koniec.

Jak dowiadujemy się z komentarzy pod wpisem, Kamil za swoją prezentację dostał od nauczycielki 10/10 punktów.

– Przecież jakby co, to Kamil by zrobił printscreena a chyba żaden nauczyciel nie odważy się polemizować z poetą w kwestii interpretacji jego wiersza! – zauważył Jacek Podsiadło.

A wy co, wypracowania z polaka spisywaliście na gegrze do kumpla i zmienialiście co trzecie słowo dla niepoznaki? I nawet nie wspomnieliście o ognistych penisach z mitologii Azteków? Pff.

To jest ASZdziennik. Interpretacja wiersza nie została zmyślona.