Geniusz eksperta PiS. Tak szkoli swoich studentów, że sam plagiatuje ich magisterki

ASZdziennik
Każdy chciałby mieć takiego wykładowcę. Do trzech lat więzienia może grozić dr hab. Jarosławowi Szymankowi, ekspertowi prawnemu Prawa i Sprawiedliwości. Wyróżnienie przewidziane prawem to nagroda za wybitne osiągnięcia w nauce. Szymanek tak wyszkolił swoją studentkę, że sam splagiatował jej magisterkę.
Fot. OKO Press/123rf.com
O sukcesie eksperta PiS poinformował portal OKO.press. Studentka prof. Szymanka, pani Amanda Dziubińska, zgłosiła prorektorowi Uniwersytetu Warszawskiego, że zauważyła "uderzające podobieństwo" jednego z artykułów naukowych Szymanka do jej pracy magisterskiej.

– Szymanek ukradł swojej magistrantce osiemnaście stron, czyli prawie cały ostatni rozdział jej pracy – ustaliło OKO.press. – Nie próbował nawet parafrazować czy wpleść w tekst własne wywody, by zatuszować oszustwo. Tekst pt. "Nowe instrumenty działania francuskiej Rady Konstytucyjnej" ukazał się w 2017 roku i jest podpisany tylko nazwiskiem Szymanka.


Jak podaje OKO Press, główny wkład Szymanka do tekstu to wtrącenia i lanie wody. Do rzeczowego tekstu Dziubińskiej ekspert PiS dodał m.in. zwroty takie jak "niezwykle doniosłą rolę odegrał", "co niezwykle ważne" i "w całej rozciągłości". To formy uwielbiane przez studentów pierwszego roku, zanim zorientują się, że nie pomoże to nawet artykułom skopiowanym z Wikipedii.

Jarosław Szymanek broni się, że artykuł napisał wspólnie z magistrantką, a brak jej nazwiska tłumaczy pomyłką redakcji - czytamy w OKO Press.

Nie tłumaczy już jednak, dlaczego domniemana współautorka złożyła zawiadomienie do władz Uniwersytetu Warszawskiego o plagiacie, ani czy "wspólne napisanie artykułu" oznacza, że studentka pod jego kierunkiem nie przygotowała pracy samodzielnie, a składając zawiadomienie do UW złożyła donos na samą siebie.

Przypomnijmy, że Jarosław Szymanek przygotował m.in. ekspertyzy związane z Trybunałem Konstytucyjnym. To na jego opinie powoływał się PiS twierdząc np., że wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego przez poprzedni Sejm jest nieważny.

Nie wiadomo, czy orzeczenia te również miały współautorów.

To jest ASZdziennik. Geniusz eksperta PiS nie został zmyślony.