Dramat arcybiskupa z Polski. Coś go opętało i zaczął mówić językiem chrześcijan [CYTATY]

Łukasz Jadaś
Reprezentacja Polski na Szczycie Klimatycznym w Katowicach to nie tylko spektakularne popisy fanbojów węgla. W jednej z sesji na COP24 wziął udział prymas Polski abp Wojciech Polak, a podczas debaty doszło do przedziwnego zdarzenia. Jak donoszą świadkowie, duchownego coś opętało i zaczął mówić jak jakiś chrześcijanin.
Fot. http://wiez.com.pl/episkopat.pl
– Obowiązkiem wszystkich, a przede wszystkim chrześcijan, jest nieustanne dopominanie się o prawo każdego człowieka do życia i szczęścia w tym świecie, z tego względu, że jest on obdarzony szczególną godnością – powiedział prymas w wystąpieniu na konferencji "Safeguarding Our Climate, Advancing Our Society".

Prymas Polski ku zdumieniu słuchaczy publicznie zbezcześcił słowa Andrzeja Dudy o węglu przyjaznym dla klimatu i stanowisko Mateusza Morawieckiego o zamknięciu granic dla uchodźców. Zamiast tego, posłużył się herezjami watykańskiego watażki Franciszka.


– Potrzebne są międzynarodowe inwestycje w infrastrukturę i szeroko pojęte odnawialne, tak zwane "czyste" źródła energii – powiedział arcybiskup, a wystawa biżuterii z węgla zadrżała w posadach. – Najbiedniejsze kraje w zdecydowanej większości swoje gospodarki opierają na nieodnawialnych źródłach energii pochodzących z paliw kopalnianych, które na przestrzeni najbliższych dziesięcioleci zostaną wyczerpane – powiedział w języku niezrozumiałym dla prezydentów Rzeczypospolitej.

Duchowny podkreślił, że "jeśli nie nastąpi dywersyfikacja źródeł energii, przepaść dzieląca gospodarki krajów rozwiniętych od tych państw jeszcze bardziej się pogłębi".

Kryzys migracyjny nie tylko nie zostanie wtedy zażegnany, ale znacznie się spotęguje, bo "nie można zmusić nikogo do życia w środowisku, w którym nie da się żyć" – przypomniał abp Polak.

Jak dowiaduje się ASZdziennik, na drastyczny przypadek opętania przez jakichś chrześcijańskich bożków zareagowały już Służby Ochrony Państwa.

Na bezpośrednie polecenie Andrzeja Dudy pokropili salę smołą i rozpylili pyły zawieszone.

To jest ASZdziennik. Żaden cytat prymasa Polski nie został zmyślony.