Impas szczytu COP24. Od 7 dni delegaci nie mogą się zrozumieć przez maski antysmogowe

Mariusz Ciechoński
To nie brak chęci, ani nieobecność najważniejszych światowych przywódców spowodowały, że delegaci szczytu klimatycznego COP24 nie zdołali na razie ustalić żadnej wspólnej strategii. To konieczność noszenia przez cały pobyt w Katowicach masek antysmogowych.
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
Płomienna, niemal dwugodzinna przemowa ministra środowiska Szwecji o alternatywnych źródłach energii na pewno porwałaby tłumy, niestety poza pojedynczymi słowami, jak "solarny", "przyszłość" i "kumkwat" nie dało się jej zrozumieć.

– Hrrhr mmng gmmhr – skomentował rozżalony polityk.

Niestety szanse na owocny dialog są niewielkie. Stężenie pyłów PM 10, PM 2,5 oraz benzopirenu przekracza w Katowicach 600% normy. Uruchomiono nawet filtr powietrza, ale po 10 minutach się spalił.

Sytuacji nie poprawił Andrzej Duda, gdy próbował pomóc i wywietrzyć salę, otwierając okno.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.