Dramat Lecha Wałęsy. Chciał tylko polecieć do Waszynktonu, trafił do Waszyngtonu

ASZdziennik
Nie tak miała wyglądać dzisiejsza podróż Lecha Wałęsy do Stanów Zjednoczonych. Na Facebooku prezydenta pojawił się dramatyczny wpis, z którego wynika, że ktoś złośliwie pomieszał mu szyki. I zamiast do Waszynktonu wsadził go na pokład samolotu lecącego do Waszyngtonu.
Fot. facebook.com/lechwalesa
Historia edycji najnowszego wpisu Lecha Wałęsy na Facebooku nie pozostawia żadnych wątpliwości. Komuś bardzo zależy na tym, by prezydent nie dotarł do Waszynktonu.
Fot. facebook.com/lechwalesa
– W oczekiwaniu na lot do Waszynktonu – napisał Lech Wałęsa we wtorek o 21:14.

Do tej pory wszystko grało. Cel "Waszynkton" wydawał się być w zasięgu ręki.

– W oczekiwaniu na lot do Waszynktonu – powtórzył kontrolnie dla pewności w tej samej minucie.

Co mogło pójść nie tak? Waszynktonie, nadchodzę.

– W oczekiwaniu na lot do Waszynktonu na lotnisku - zapewnił o 21:15.


I nie spodziewał się jeszcze najgorszego. A najgrosze nadeszło. Punkt o 21:17.

– W oczekiwaniu na lot do Waszyngtonu na lotnisku - podniósł alarm Lech Wałęsa, a żeby rozwiać wszelkie wątpliwości i ułatwić Polakom wytropienie spiskowców, o 21:17 doprecyzował:

– W oczekiwaniu na lot do Waszyngtonu na lotnisku w Warszawie.

Przypomnijmy, że Lech Wałęsa w Waszynktonie miał wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych prezydenta George'a H.W. Bucha.
To jest ASZdziennik. Nic nie zostało zmyślone.