Piękna współpraca Ordo Iuris z kuratorium. Utrudnią uczniom naukę akceptacji i życia bez przemocy
W dzisiejszych czasach dziecięca niewinność jest narażona na wiele niebezpieczeństw. Lewacka propaganda czyha na nieletnich każdym kroku: a to jakiś marsz kobiet pod domem, a to przebieranie się za pogańskie demony na Halloween, a to tęczowe torby w Tigerze. Do niedawna wydawało się, że ostatnim bastionem - oczywiście oprócz kościoła parafialnego - pozostaje szkoła. Niestety, i to się zmieniło.
Na szczęście rodzice zaniepokojeni myślą, że ich dzieci zaczną szanować ludzi niezależnie od ich orientacji psychoseksualnej, nie są pozostawieni samym sobie. Nad problemem pochyliło się Ordo Iuris. Organizacja przygotowała oświadczenie, które rodzice mogą złożyć w szkole po to, żeby nie zaatakowała ich dzieci z zaskoczenia jakimiś równościowymi treściami:
Spokojni mogą być także rodzice z Małopolski. Tamtejsza kurator oświaty zaapelowała do dyrektorów, żeby zadbali o “normalny, zgodny z planem lekcji” rytm dnia. Informuje też zainteresowanych, że jeśli któryś dyrektor się wyłamie, na jej ręce można złożyć odpowiedni donos.
“Seksualność uczniów jest sztucznie podnoszonym tematem” - dodaje pani kurator. To prawda: badania potwierdzają, że wszelkie życie uczuciowe i seksualne uczniowie nabywają z chwilą odebrania świadectwa maturalnego.
A kto mówi inaczej, ten lewak i pedał.
To jest ASZdziennik, ale ten news nie jest zmyślony.