Koniec zaległości na Netflixie! Od dziś można oglądać 6 seriali naraz na jednym ekranie

Mariusz Ciechoński
Nie nadążacie z oglądaniem seriali? Wrócilibyście do przerwanego Narcos, ale nie macie kiedy? Znajomi opowiadają o 5. sezonie Better Call Saul, a wy jeszcze nie skończyliście Breaking Bad? Netflix ma rozwiązanie.
Fot. 123rf.com
Serwis w ramach abonamentu udostępnia teraz usługę "6 w 1". Dzięki niej można nadrobić zaległości, oglądając do sześciu seriali na jednym ekranie.

– Co chwila dodajemy nowy serial lub nowy sezon starego i mamy świadomość, że tylko ludzie bez pracy i jakiegokolwiek życia społecznego są w stanie być na bieżąco z naszą ofertą - przyznaje jeden z pracowników Netflixa. – Dlatego postanowiliśmy wyjść naprzeciw naszym widzom.

W recenzjach usługi na portalach technologicznych pojawiły się zarzuty, że nie da się oglądać sześć seriali naraz i rozumieć, o co w nich chodzi. Jednak jak wynika z pierwszych opinii użytkowników, te obawy są całkowicie bezpodstawne.


– Oglądam właśnie drugi sezon 'Ozark', pierwszy 'Good Place', zaczynam 'Love', kończę 'Iron Fista', nadrabiam 'American Vandal' i robię powtórkę z 'Friends' - opowiada Maciej P., widz korzystający z "6 w 1". – Jestem w momencie, gdy Marty nie powiedział Wendy, że Gus zakochał się w Mickey i dołączył do Defendersów, żeby walczyć z gościem rysującym penisy na samochodach. Jestem ciekaw, co będzie, jak Rachel się o wszystkim dowie.

Maciek przyznaje, że mógł pomylić jakiś wątek, bo w międzyczasie robił jedzenie, i bawił się telefonem.

Oglądając kolejne sześć seriali na koncie kumpla
z pracy.
To jest ASZdziennik, wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.