ASZ_avatar

Badania: 97% ojców powyżej 50. roku życia przynajmniej raz dziennie myśli o "Czterech pancernych"

Szymon Żurawski

28 sierpnia 2023, 20:43 · 2 minuty czytania
Instytut Psychologii Kulturowej odkrył, że przygody załogi Rudego pozostają trwale w umysłach ojców po pięćdziesiątym roku życia. Badanie wykazało, że większość mężczyzn w tej grupie wiekowej myśli o tym kultowym polskim serialu przynajmniej raz dziennie.


Badania: 97% ojców powyżej 50. roku życia przynajmniej raz dziennie myśli o "Czterech pancernych"

Szymon Żurawski
28 sierpnia 2023, 20:43 • 1 minuta czytania
Instytut Psychologii Kulturowej odkrył, że przygody załogi Rudego pozostają trwale w umysłach ojców po pięćdziesiątym roku życia. Badanie wykazało, że większość mężczyzn w tej grupie wiekowej myśli o tym kultowym polskim serialu przynajmniej raz dziennie.
fot. 123ref.com, materiały prasowe
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

W mieszkaniu na bydgoskich Kapuściskach panuje podniosła atmosfera. Pan Marek częstuje nas własnoręcznie przygotowanymi kanapkami i zasiada do oglądania SWOJEGO serialu. – To ze szpeku, a nie z marmelady – uprzedza. – Staram się trochę ograniczyć oglądanie przygód Janka Kosa, bo nie umiem poprzestać na jednym odcinku i muszę obejrzeć wszystkie. Ale dzisiaj robię sobie odpust. Nikt nie wie, ile razy pan Marek obejrzał już dzieło Konrada Nałęckiego. On sam przyznaje się do 102 razy, ale jego najbliżsi są przekonani, że było tego o wiele więcej. Według najnowszych ustaleń naukowców, pan Marek nie jest wyjątkiem. Zdecydowana większość mężczyzn urodzonych w Polsce w latach 60. i 70. wykształciła w swoich mózgach półkulę poświęconą tylko "Czterem pancernym" . – Nasza podróż poślubna odbyła się śladami załogi Rudego, a jej finałem była rekonstrukcja bitwy pod Studziankami – mówi pani Renata, żona Marka. – Prosił mnie nawet, żebym zmieniła imię na Marusia. Podczas naszej wycieczki do Berlina zniknął mi na chwilę. Potem widziałam w telewizji, że wieszał flagę Polski na Bramie Brandenburskiej. Fan Szarika i spółki wielokrotnie próbował zerwać ze swoim nałogiem, ale na próżno. Testował wszystkie sposoby polecane na forach uzależnionych od popularnych "pancerniaków". – Przerzuciłem się na "Przygody pana Michała", a potem "Czarne chmury".To tylko substytuty Wielkiego Serialu – kręci głową mężczyzna. – Próbowałem zrobić nawet podejście do współczesnych produkcji i odpaliłem sobie "Warszawiankę". Niestety, antypatyczny bohater, mizoginia i romantyzacja Bukowskiego mnie odrzuciły. Mimo nieścisłości historycznych mężczyzna wciąż oddaje hołd tym bohaterskim żołnierzom, którzy przekraczają granice nie tylko na mapie, ale i w jego sercu. – A wiecie, że przy ulicy Królowej Jadwigi kręcili scenę, jak Janek przemyka między beczkami? – pyta nas pan Marek, wskazując przez okno w kierunku Brdy. – Może jednak włączę sobie tylko jeden odcineczek... Trwają próby przeprogramowania mózgów mężczyzn i otwarcie ich na inne seriale wojenne. Niestety, mózgi polskich ojców odrzucają przeszczepy z "Kompania Braci" i "Pacyfiku". To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.