Sukces "Vivy". W numerze o mocy kobiet zmieścili styl "sexy sekretarki", reklamy szminek i tors Stramowskiego

ASZdziennik
O tym, jak pojemny jest format tzw. pisma dla kobiet, przekonuje nowy dwutygodnik "Viva". Magazyn wydał numer poświęcony sile kobiet, a w środku udało mu się zmieścić m.in. reklamy prawdziwie kobiecych szminek i półnagiego Stramowskiego. A także stylówki na seksowną sekretarkę.
Fot. Viva
Numer poświęcony sile kobiet zapowiadają z okładki m.in. Martyna Wojciechowska, Katarzyna Sokołowska i Ewa Chodakowska. "Takich zdjęć jeszcze nie było" - zapowiada "Viva" pod sesją, którą trudno odróżnić od dziesiątek innych.
Niestety, w naszym wybrakowanym egzemplarzu "Moc kobiet" trwa w nowej "Vivie" tylko do strony, na której kończy się okładkowa sesja, a Sylwia Chutnik zrzuca szpilki.

Bo po sesji celebrytek w stylówkach od Łukasza Jemioła "Viva" odważnie przełamuje okładkowy temat numeru. I wraca do tego, co każda kobieta lubi najbardziej.


Obok reklam pomadek, które nadają ustom "prawdziwie kobiecego" wyrazu...
..."Viva" drukuje więc m.in. sesję "oswojonego macho" Piotra Stramowskiego, pozującego w lesie z ujarzmionym po męsku wilkiem. A potem także i z nagim torsem.
Szczęliwie temat "mocy kobiet" wraca jeszcze na łamy magazynu. Numer o feminizmie, niezależności, równouprawnieniu i feminizmie, "Viva" wieńczy bowiem materiałem o "odświeżeniu biurowego looku".

Bo feminizm to może moda tego sezonu, ale zawsze w relacji facet-kobieta zawsze zadziała co innego.
To jest ASZdziennik. Nowy numer Vivy nie został zmyślony.