Oto 81-letni sprzedawca książek z Poznania. Zaraz będziesz chciał u niego kupić WSZYSTKO

Łukasz Jadaś
Internet zaraz ruszy z pomocą, najpierw musi jednak poznać poruszającą historię z Poznania. 81-letni pan Zenon od dwóch lat walczy z nowotworem – pisze "Głos Wielkopolski". Niestety, nie stać go na drogie leki. By zdobyć pieniądze na leczenie wyprzedaje swoje książki. Każda po 3 złote.
Fot. facebook.com/GlosWielkopolski
Pan Zenon Fabiś na Jeżyckim rynku jest nawet trzy razy w tygodniu. Przyjeżdżałby częściej, ale nie pozwala mu na to zdrowie. Choruje i nie ma siły, by codziennie przewozić książki ze swojego osiedla.
Pan Zenon jest wdowcem, a emerytura nie starcza mu na leki. 81-latek pracował m.in. w fabryce mebli, ale odszedł na wcześniejszą emeryturę, by zajmować się żoną, gdy też ciężko chorowała.

– Zarabiam uczciwie, nie chcę żebrać i kraść – mówi w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" pan Zenon. – Płacę też za swoje stoisko, dokładnie cztery złote i dziewięćdziesiąt pięć groszy – podkreśla.


Wszystko wskazuje na to, że tak jak w przypadku 83-letniej pani Marii rozdającej ulotki w Warszawie czy 80-letniego pana Adama, szewca potrzebującego klientów, tak też pan Zenon będzie mógł liczyć na wsparcie z calej Polski.

Komentatorzy mówią jednym głosem:

– A może jakas zbiórka ? Mieszkam za granicą, ale chętnie pomogę

– W Poznaniu bywam dość rzadko i nie wiem czy uda mi się go spotkać na Jeżyckim, a chętnie pomógłbym inaczej

– Witam, jak mozna przesłać pieniażki dla Pana Zenona?

Pan Zenon zaznaczał jednak, że "nie chce jałmużny". Dziennikarze z Poznania poinformowali, że są w kontakcie z 81-latkiem i starają się o taką formę wsparcia, która spełniałaby jego wymagania, a o wynikach wkrótce poinformują.

Polacy wyrazili już gotowość do działania. Na razie dzielą się jego historią na Facebooku, ale są tacy, co szykują już półki na książki od pana Zenona. A swoje przeczytane oddają mu w prezencie, by nadal zgodnie ze swoją wolą mógł sprzedawać je na rynku.
To jest ASZdziennik. Pana Zenona można spotkać na rynku Jeżyckim w Poznaniu 2-3 razy w tygodniu.