Skandal w polskiej kadrze! Po przegranym meczu z Senegalem Milik się UŚMIECHNĄŁ [zdjęcia]

ASZdziennik
Dziennik "Fakt" informuje o szokujących wydarzeniach z bazy sportowej polskiej reprezentacji w Soczi. Arkadiusz Milik najwyraźniej w ogóle nie przejął się porażką z Senegalem, gdyż miał czelność pokazać na swojej twarzy pozytywne emocje.
Milik uśmiechnął się po meczu z Senegalem. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta / Fakt
"Fakt" na okładce słusznie grzmi "DOSTALI ŁOMOT A HUMORKI DOPISUJĄ". Każdy, kto jechał komunikacją miejską w środę rano, wie, że nikt się nie uśmiechał. Polacy zgodnie przeżywali tragedię narodową, jaką był mecz z Senegalem w smutku i zadumie. Niektórym w oczach wciąż szkliły się łzy.
Ale nie polskim reprezentantom. Oni najwyraźniej znaleźli czas na "komóreczki, esemesiki, słońce, basen, kumpli i luz". Gdzie się podziały czasy, gdy zawodnicy po przegranym meczu przywdziewali włosienice i od rana do wieczora okrążali boisko na klęczkach?


Jak możemy liczyć na zaangażowanie i wolę walki naszych zawodników, skoro regenerują siły, korzystają z telefonów, nie unikają ładnej pogody i nie są spięci? Na co jeszcze pozwolą sobie polscy reprezentanci?

Na trzy posiłki dziennie?
To jest ASZdziennik, ale okładka "Faktu" jest prawdziwa.