Sukces rządu. Nareszcie pokonał niepełnosprawnych i może z czystym sumieniem iść do kościoła

Rafał Madajczak
To było trudne 40 dni, ale twarde biblijne tak-tak, nie-nie pozwoliło rządowi przetrwać i nie ulec fałszywemu chrześcijańskiemu miłosierdziu.
Fot. Sławomir Kamiński / Adam Stępień / Agencja Gazeta
– W całym kraju odbędą się msze dziękczynne z udziałem posłów i ministrów PiS z powodu szczęśliwego pokonania inwazji niepełnosprawnych – dowiaduje się ASZdziennik.

Ministrowie z Mateuszem Morawieckim na czele i posłowie pod przewodnictwem Marka Kuchcińskiego na ten moment czekali całe 40 dni, ale dziś nadszedł. Niepełnosprawni i ich rodzice właśnie ogłosili, że zawieszają protest w Sejmie.

Członkowie władzy nie muszą się więc już spowiadać ze szczucia na słabszych, nazywania ich przestępcami, terrorystami, zagrożeniem epidemiologicznym, smrodem, matkami, na które trzeba znaleźć paragraf; z odbierania im dostępu do łazienek, spacerów, rehabilitantów i traktowania jak śmieci przez media braci Karnowskich czy Jacka Kurskiego.


– To był naprawdę ciężki czas, ale dzięki Bogu już koniec – mówi ASZdziennikowi marszałek Sejmu. – Chciałbym w tym miejscu przeprosić za ten bezmiar nieopisanego cierpienia, jaki rodzice i ich dzieci zgotowali Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Jak się dowiadujemy, dzisiejsze msze dziękczynne zamówili nie tylko członkowie dobrej zmiany. W wielu kościołach pojawią się też miejscowi biskupi i członkowie Episkopatu. Dziękując Bogu za to, że zdjął z nich ciężar refleksji nad losem niepełnosprawnych.

I że znów mogą się wraz z rządem modlić o obronę życia poczętego.

To jest ASZdziennik o ludziach, z których spadły maski w czasie protestu niepełnosprawnych i ich rodzin.