Polski Kościół znów dostarcza. Oto 7 rzeczy ze szkolnego programu, które przeszkadzają arcybiskupowi
ASZdziennik
05 lipca 2019, 11:17·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 lipca 2019, 11:17
Na firmamencie znanych arcybiskupów obok takich postaci jak abp Głódź albo Jędraszewski zawisła nowa gwiazda. To abp Andrzej Dzięga, zwierzchnik archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, która właśnie wydała katalog dobrych praktyk księży w relacjach z dziećmi (trochę późno, ale spoko). A w nim, na końcu – ciekawy aneks.
Reklama.
Aneks nosi nazwę "Oświadczenie rodzica w sprawie tzw. edukacji seksualnej". Chodzi w nim o to, co zawsze w tego typu dokumentach: żeby ultraprawicowy rodzic mógł je złożyć w szkole, robiąc awanturę, że placówka demoralizuje mu dziecko, dotąd wychowywane zgodnie z jego własną ideologią. I że on nie chce, żeby brało udział w zajęciach na jakieś lewackie tematy. Klasyka gatunku, Ordo Iuris było pierwsze.
Jak się okazuje, arcybiskup Dzięga ma jednak problem nie tylko z lekcjami na temat LGBT czy mitycznego genderu, ale też wieloma innymi. Oto one:
1. Dojrzewanie i dorastanie.
Nauczyciele biologii po prostu pominą rozdział o dojrzewaniu płciowym. Oczywiście nie będzie już także spotkań z paniami, które opowiadają jedenastoletnim dziewczynkom, co to jest okres, i rozdają podpaski (apage, wiedźmy). Na polskim z listy lektur wykreśli się "Anię z Zielonego Wzgórza" oraz "W pustyni i w puszczy", bo tam też Ania i Staś dojrzewają.
2. Antykoncepcja
Na wszelki wypadek prawicowi rodzice powinni też zabraniać dzieciom chodzić do sklepów, bo tam prezerwatywy leżą przy kasie koło chusteczek i gum do żucia.
3. Profilaktyka ciąż wśród nieletnich
Niech rodzą i na coś przydadzą się Polsce.
4. Profilaktyka chorób przenoszonych drogą płciową
Seksualizacja dzieci jest poważną sprawą, a od wirusa HIV jeszcze nikt nie umarł.
5. Przeciwdziałanie dyskryminacji i wykluczeniu
To też zerżnięte od Ordo Iuris, ale dobrze, że organizacja prawna i Kościół rzymski łączą siły w obronie prawa naszych, polskich dzieci do dyskryminowania innych. To nic, że trzeba będzie trochę zmienić pomysły na godzinę wychowawczą.
6. Przeciwdziałanie przemocy
Wolność do bycia bitym i bicia innych to też ważne prawo dzieci. RPD lubi to.
7. Równość i różnorodność
Wypadają zajęcia o zagranicznych zwyczajach na lekcjach językach obcych, część programu historii (koniec głupich opowiastek o Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela, zniesieniu pańszczyzny czy tolerancji religijnej w Rzeczypospolitej Obojga Narodów), a także sporo WOS-u. Ale spoko, jakoś się wypełni te luki w planie.
Lekcjami religii.
To jest ASZdziennik, ale oświadczenie od archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej jest prawdziwe.