Fot. Dominika Cuda / facebook.com/dominikacudaphotography
Reklama.
Czemu nie ukryłam ciała pod luźnym ciuchem, czekając aż wrócę do dawnej formy? – pyta Katarzyna Bigos. – Bo bym was zwyczajnie oszukała i dołożyła cegiełkę do rozpędzonej machiny wyidealizowanego przez media świata bycia zawsze "perfect".
Sesja trenerki jest odpowiedzią na kult idealnego życia celebrytek z Instagrama oraz na fotki płaskich brzuchów znanych mam zamieszczane w galeriach na łamach krajowych portali. Wynika z nich, że przeciętna Polka powinna osiągnąć szczytową formę Anny Lewandowskiej już z chwilą opuszczenia porodówki.
Jak jednak zdradziła Katarzyna Bigos, po ciąży można wyglądać też całkiem normalnie. Co więcej, jej hasło "nie chcę być idealna, chcę być sobą" odnosi się do wszystkich ludzi: nie tylko do kobiet po porodzie.
Autorką zdjęć trenerki jest bowiem Dominika Cuda – fotografka sportowa, która rozpoczęła kampanię "Fake Off Poland". Dzięki niej chce zwrócić uwagę, że wyidealizowany obraz życia znany z mediów społecznościowych coraz częściej przesłania wszystkim prawdę i normalność.
– Nadszedł czas, aby "normalność" przebiła się przez lawinę postów na wciągniętym brzuchu, poprzedzonym trzydniowym postem sokowym – pisze Dominika Cuda. – Nadszedł czas, by przetrzeć oczy i wbić sobie do tego wciąż uroczego łba, że z normalności rodzą się genialne przedsięwzięcia, znajomości, niebywałe odkrycia, gigant firmy i coś, co nadaje życiu sens.
Na razie nie wiemy, czy zdjęcie Bigos będzie miało wpływ na dotychczasowy przebieg ciąż gwiazd, i czy na wezwanie Cudy zareagują lifestyle'owi influencerzy wypełniający zdjęcia swoim high-lifem i Photoshopem.
Wiadomo już jednak, że polskie portale nie zareagowały.
I że lajkami pod jednym normalnym zdjęciem Dominiki Cudy i Kasi Bigos możnaby obdzielić
wszystkie fotki z "szybkiego powrotu do formy po porodzie" krajowych celebrytek.
logo

To jest ASZdziennik. Kampania "Fake Off Poland" nie została zmyślona.