
Reklama.
Po raz pierwszy w historii położnictwa lekarze opisali medialny przebieg ciąż krajowych celebrytek. Oto z czym borykają się przyszłe znane mamy przez całe trzy trymestry.
1. Pierwszy trymestr. Faza zdjęciowo-poszlakowa.
Celebrytka wrzuca na Instagrama zdjęcie, a fani próbują zdiagnozować, czy ich idolka będzie mamą. Fotografia może przedstawiać krę dryfującą na jeziorze Śniardwy, budyń jaglany z filtrem Calendron lub selfie z poczekalni u ortodonty. Bez obaw. Wprawieni fani potrafią wyczytać ciążę nawet z hasztagów #foodporn, #mójkot, #polishgirl czy też #katowice.
– Gratulacje, przed Tobą najprawdę piękny czas! Życzymy szczęśliwego rozwiązania! – czytamy w komentarzach pod fotą buldożka francuskiego podpisaną "Dobry piesek".
Prawdziwa rewolucja zaczyna się trzy miesiące później. Na tle ścianek gali "VIVA Najpiękniejsi" Pudelek zauważa, że obcisła sukienka celebrytki mocno podkreśla jej pełniejsze kształty. Portalom w nagłówkach nasuwa się pytanie: dziecko, czy znowu przytyła? Internauci nie mają wątpliwości, bo już wcześniej rozpoznali ciążę z Instagrama.
2. Drugi trymestr. Etap facebookowo-komercyjny.
Od zwrotu "Kochani!" celebrytka zaczyna na Fejsie wpis, w którym ogłasza fanom rychłe macierzyństwo. Ci z grzeczności udają zaskoczonych, tak jakby nie czytali Plotka. W oświadczeniu pełnym słów "szczęście", "nowina", "zmiana" i "rodzina", celebrytka apeluje o uszanowanie prywatności jej, jej rodziny oraz dziecka.
– Jesteście dla mnie najważniejsi i chcę podzielić się z Wami tą szczęśliwą nowiną. Nasza rodzina się powiększy! Prosimy o uszanowanie prywatności naszej kruszynki, która wkrótce przyjdzie na świat. Pamiętajcie, że moja nowa płyta już za miesiąc, a już dziś o 20:00 widzimy się w kolejnym odcinku. Kto ogląda???" – czytamy pod zdjęciem z fitnessu, opcja "Dla aktywnych mam" z trenerem osobistym.
Redakcje debatują, czy w nagłówku lepiej zabrzmi "pokazała brzuch" czy "zaokrąglony brzuszek". W "Gali" ukazuje się pełna ciążowa sesja zdjęciowa, której zajawką był spontaniczny wpis na Fejsie. Celebrytki nie powinny niepokoić sporadyczne kontrakty na reklamę kaszek. Na tym etapie to normalne, podobnie jak pierwsza własna książka z poradami dla przyszłych mam.
3. Trzeci trymestr. Analizy końcowe oraz bilans zysków i strat.
Jeżeli dział PR pracuje bez zakłóceń, pozytywny buzz w social media utrzyma się do rozwiązania, a wybrane KPI będą zadowalające. Mama powinna wykorzystać efekt synergii i zaangażować do kooperacji partnera, jeżeli ewkiwalent reklamowy publikacji na jego temat w segmencie prasy luksusowej jest równy bądź większy od potencjału ciąży.
– Content is the king. Znana mama musi pamięgać, by za szybko nie roztrwonić potencjału marketingowego swojej pociechy. Ujawnienie płci i imienia warto zaplanować tak, by zachować efekt świeżości i media nie utraciły zainteresowania" – zdradza czołowa specjalistka pregnancy marketingu w Polsce i zwolenniczka podejścia "Thinking Outside The Womb".
Facebookowe dyskusje "czy ciąża jej służy"? nie potrwają wiecznie. Dlatego jeszcze przed rozwiązaniem warto pomyśleć o zabezpieczeniu swojej przyszłości. Snapchat jest passe, ale w transmisjach na żywo z pierwszych kroków dziecka czy relacji z ultraszybkiego powrotu do mamy do formy po ciąży nadal tkwi nieodkryty potencjał. To wszystko jest w zasięgu ręki! Jeżeli oczywiście tylko potencjał marketingowy maluszka wyniesie nie mniej niż 7/10 w skali Koltera.
To jest ASZdziennik, ale tak wyglądają w mediach ciąże celebrytek.