Łukasz Sitek przed i po.
Łukasz Sitek przed i po. Fot. TVP Info / Wyborcza.pl
REKLAMA
Łukasz Sitek to niekwestionowana gwiazda nowej "pluralistycznej" TVP Info. Jego sondy uliczne przeszły już do historii nie-dziennikarstwa i nigdy z niej nie znikną. Jak ta, ta i jeszcze ta.
Teraz jednak sam zachował się jak idealny kandydat swojej własnej sondy. Jak donosi "Gazeta Wyborcza Trójmiasto" Sitek podczas jednej podróży z Gdyni do Gdańska zrobił następujące rzeczy:
- spał pod Subwayem
- próbował kupić bilet na Pendolino za 10 zł
- gdy to nie poskutkowało, wyciągnął legitymację TVP w tym samym celu
- gdy to nie poskutkowało, zaczął grozić funkcjonariuszom, że ich "k...a załatwi"
- gdy to nie poskutkowało, wyciągnął telefon i chciał filmować, ale mu wypadł
- gdy to nie poskutkowało, zaczął się szarpać z sokistami
- gdy to nie poskutkowało, został skuty i wyprowadzony w celu wypisania mandatu
- gdy to nie poskutkowało... i tak dalej, i tym podobne,
Do pełni szczęścia zabrakło tylko żeby - zgodnie z biografiami bohaterów pasków TVP Info - ukradł batonik i pojawił się na marszu obrońców alimenciarzy i pedofili.
Teraz Sitkowi grozi sprawa sądowa i najcięższa kara, jaką może wymierzyć TVP swoim pracownikom.
Czyli najpewniej awans za ujawnienie patologii polskiego kolejnictwa.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.
logo