Dla fabuły? Zakonnice nie chciały dłużej siedzieć w domu opieki, więc przejęły klasztor
Kościelnym mistrzom gry wydawało się, że starsze zakonnice, uczone od małego posłuszeństwa, to zwykli NPC, którzy wykonają każde polecenie. Jakież było ich zdziwienie, gdy postacie w habitach, po umieszczeniu w domu spokojnej starości, wykazały oznaki świadomości i własnych potrzeb.
– Przed wyruszeniem w drogę, należy zebrać drużynę – powiedziała liderka grupy, siostra Bernadetta (zakonnica na 88. poziomie doświadczenia), która z jakiegoś powodu brzmi jak Piotr Fronczewski.
Gdy wykradły się z katolickiego domu opieki, w którym czuły się nieszczęśliwe, udały się po pomoc do lokalnego ślusarza i swoich uczennic – ogromnej grupy graczek, którym wcześniej rozdzielały misje i pomagały expić. Następnie wspólnymi siłami dokonały oblężenia klasztoru, w którym niegdyś mieszkały.
Mistrzowie gry szybko zareagowali i ogłosili wprowadzenie aktualizacji gry, po której zbuntowane zakonnice nie będą już miały wolnej woli. Nie spodobało się to jednak graczom.
– Siostry Regina (level 86.) i Rita (level 82.) opiekowały się mną, gdy byłam jeszcze postulantką na pierwszym levelu – mówi Roma, dziś już doświadczona profeska.
Gracze, by wyrazić solidarność z zakonnicami, przynoszą im nadmiar lootu, który zazwyczaj sprzedawali za spore ilości złota. Niektórzy nawet specjalnie zaczęli się szkolić w klasie medyka, by zadbać o poziom punktów zdrowia sióstr. Dzięki Bogu many mają pod dostatkiem.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia są zmyślone, ale siostry zakonne naprawdę uciekły z domu opieki, by resztę życia spędzić w klasztorze.