Sukces 8-letniego Robercika. Jego samozwańcze patrole ścigają intruzów spoza granicy osiedla

Aleksandra Kasprzak
03 lipca 2025, 11:38 • 1 minuta czytania
Fot. freepik
8-letni Robercik ma dużą ekipę i jeden cel: pozbyć się wszystkich chłopców, którzy nie urodzili się na osiedlu Witosa w Płocku.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Komu życie niemiłe, zbliża się do płockiej ośki. Tam Robercik, Szymi, Sebuś i Kamilek, bohaterowie z placu zabaw, ścigają intruzów z wrogich osiedli. 


8-latek zapewnia, że granica podwórka jest szczelnie strzeżona, a jego armia ma się doskonale. W ciągu kilku godzin przewiduje ogłoszenie sukcesu operacji „Granica Podwórka Wolna Od Uchodźców Z Innych Bloków”. Z pomocą oddziału sojuszników (Szymiego na hulajnodze, Sebusia z patykiem i Kamilka z bojową playlista na Spotify) Robercik dzielnie uszczelni granicę między trzepakiem a śmietnikiem. Nikt nie prześlizgnie się na huśtawkę bez sąsiedzkiej legitymacji.  

Patrole czuwają, samozwańcze zatrzymania trwają, a każdy, kto choć trochę wygląda na obcego, może liczyć się z atakiem. 

8-latek chwali się, że jeszcze wczoraj opluł dwóch uchodźców z bloku obok.

Wspomina, że zainspirował się ojcem, który znalazł w lumpeksie żółtą kamizelkę i poszedł bawić się w policję na granicy z Niemcami. 

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.