Prezes partii Normalny Kraj wpisał zmarłych na listy poparcia. W czym problem?

Wiktoria Błaż
11 kwietnia 2025, 11:12 • 1 minuta czytania
Państwowa Komisja Wyborcza odmówiła rejestracji dwóch kandydatów: byłego ministra Dawida Jackiewicza oraz prezesa partii Normalny Kraj, Wiesława Lewickiego. Powód? Na listach poparcia odnaleziono tysiące podpisów osób, które zmarły wiele lat temu...
Canva, formularz PKW
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

– Możeee i umaaaarliśmyyy, aleee płacimyyy za miejsssce na cmentaaaaarzuuu, więcc niechhhh traktuują nnass powaaażnieee – mówi duch pana Heńka z Tomaszowa Mazowieckiego, unosząc się z oburzeniem nad lokalem komisji wyborczej.


Widma Polaków zawiązały już nieformalną grupę „Niewidzialni Popierający”, domagając się poszanowania swojej obywatelskiej aktywności. Ruch ten powstał w odpowiedzi na częste przypadki wpisywania osób zmarłych na listy poparcia kandydatów na prezydenta.

Wczoraj w nocy na Powązkach odbyła się pierwsza nocna manifestacja tej grupy. Zmarli dostali od Dawida Jackiewicza i Wiesława Lewickiego transparenty z hasłem „Duch ma głos”, jednak brak formy fizycznej uniemożliwił protestującym ich uniesienie. Dzięki temu, że nasza redakcja dysponuje tablicą Ouija, mogłam nie tylko wziąć w niej udział, ale także porozmawiać z jedną z uczestniczek.

– Toooo skaaaandal! Przyyyyszliiii prezyyydeeeenciiii inwestuuuują w spooootkania zzzz mediuuuuum, by nas wysłuuuuchaććć, aaa nassssze pooodpiiisy iiii tak sssą uunieeważnianeeeeee. Umooooorzonoooo ażżżż 2881 głooooosów – syczy zza grobu pani Pelagia, która przekornie chciała poprzeć kandydata partii Normalny Kraj.

Państwowa Komisja Wyborcza pozostaje nieugięta i wciąż utrzymuje, że prawo wyborcze przysługuje wyłącznie osobom żyjącym, posiadającym aktualny PESEL i odpowiednią temperaturę ciała. To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia, z wyjątkiem informacji, że Dawid Jackiewicz i Wiesław Lewicki mieli na listach poparcia tysiące podpisów osób, które zmarły wiele lat temu, zostały zmyślone.