Rzeczywistość dogoniła Harry’ego Pottera? Powstał latający samochód lepszy niż auto Weasleyów

Aleksandra Kasprzak
26 lutego 2025, 10:38 • 1 minuta czytania
Fani, którzy nie mogą ruszyć dalej, bo ich pole skojarzeń kulturowych na zawsze utknęło na etapie, gdy w wieku 10 lat zaczytywali się w Harry’m Potterze, mogą odetchnąć, bo oto świat magii zbliżył się do rzeczywistości. Firma lotnicza z USA opublikowała materiał z latającym samochodem, który wykonuje pionowy start i to musi być powołanie „Harry’ego Pottera i Komnaty Tajemnic” do życia, prawda? PRAWDA???
FOT. BBC.com, kadr z filmu "Harry Potter i Komnata Tajemnic", CANVA
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Jak dowiadujemy się z BBC, Jim Dukhovny, dyrektor generalny Alef Aeronautics twierdzi, że ma już tysiące zamówień na latający samochód, którego produkcja rozpocznie się w ciągu 12 miesięcy. Zasięg elektrycznego latającego auta przewiduje się na 110km (68 mil), ale niestety ma pewne braki. Na przykład nie można przeżyć w nim niesamowitej przygody z przyjacielem, podczas której spóźniacie się do szkoły i uderzacie w rosnącą nieopodal bijącą wierzbę, gdyż w takim aucie zmieści się co najwyżej Harry i pół Rona, a więc maksymalnie półtorej osoby. 


Co dalej? Szkoła Magii i Czarodziejstwa zamiast podstawówki w Ciechocinku? Zastawione suto stoły niczym z Wielkiej Sali zamiast pokoleniowych starć z airfryerem? Peleryna niewidka dla każdego w kim narodzi się przemożna chęć ghostowania rozmówcy na żywo? 

Mam nadzieję. 

To jest ASZdziennik, ale latający samochód to prawda.