Pierwsze w pełni bezpieczne auto? Powstał samochód z zerową emisją twojego śpiewu do środowiska

ASZdziennik
23 lipca 2024, 15:55 • 1 minuta czytania
Jak podróżować autem, nie robiąc wstydu na trasach polskich i zagranicznych? Znana szwedzka marka przychodzi z odpowiedzią. Wystarczy nabyć auto z zerową emisją twojego „śpiewu” do środowiska.
Fot. Canva, ASZdziennik
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

– Antek nazywa to śpiewem, ale my mówimy na to: „symfonia pomiaukiwań w towarzystwie chóru wściekłych kogutów” – zdradza 32-letnia Weronika, żona Antka, któremu zdarza się pomylić swój samochód ze sceną estradową.

– Może i żaden ze mnie śpiewak operowy, ale lubię czasem poćwiczyć alt – chwali się 34-letni Antek o pseudonimie artystycznym „Zamknij się”.

Na szczęście od kilku dni jego rodzina wzbogaciła się o drobne, lecz funkcjonalne elektryczne Volvo, najmniejszego elektryka tej marki, a równocześnie największy jej skarb.

To zainspirowało 34-latka, by spróbować swoich sił w rapie.

– Auto w pełni elektryczne

SUV Volvo trochę też magiczne…

Na specjalnej platformie.

Jeżdżę, jestem w formie.

Jego twórczej inwencji nie doceniła zniesmaczona żona, która użyła pseudonimu mężczyzny i czym prędzej zasłoniła szyby. 

– To niesamowite, że w elektrycznym SUV-ie Volvo mogę dawać najdłuższe koncerty w swojej karierze – chwali się Antek. – Jeśli liczyć, że jedna piosenka ma średnio 3 minuty, a w 3 minuty mogę przejechać około 9 kilometrów, to wychodzi prawie 40 piosenek jazdy bez ładowania.  

Rozmowę z Antkiem przerwała nam jego żona.

– Zasięg pojazdu, zgodnie z procedurą WLTP, wynosi 344 km (odmiana Single Motor), 460 km (Twin Motor Performance AWD) lub 480 km (Single Motor Long Range) – uściśliła, podczas gdy Antek zamknął się w aucie, by wypróbować system nagłośnienia Harman Kardon z głośnikami przed kierownicą. Dzięki temu udogodnieniu idealne brzmienie muzyki sprawia, że koguci głos mężczyzny wydaje się odrobinę znośniejszy.

Sytuacja Antka i Weroniki to nie odosobniony przypadek.

Muzycy ostrzegają: po ulicach jeździ coraz więcej niezarejestrowanych pokojów karaoke, ale nie w każdym warto wystąpić.

– Najlepsze są te żółte, z motywem młota Thora. Po tym poznasz porządny lokal na kółkach.

Można go rozpoznać również po zgrabnej budowie, nowoczesnym designie i po tym, że nie stosuje skór zwierzęcych. To najbardziej ekologiczny model w historii tego producenta.

Trafi w gust wszystkich samozwańczych artystów, którym zależy na dobru środowiska i miłej przestrzeni do śpiewania, a na przewodzie słuchowym współpodróżników – trochę mniej.

Wiemy to z doświadczenia. Mieliśmy szansę przetestować karaoke w elektrycznym SUV-ie Volvo podczas imprezy z okazji 10. urodzin ASZdziennika.

To jest ASZdziennik. Materiał powstał we współpracy z Domem Volvo.