Współczesny Kopciuszek? Znalazła idealnie dopasowany but, więc z księciem też jakoś się ułoży
W końcu trafił się ktoś, kto wywołał u niej szybsze bicie serca. To, czego nie udało się osiągnąć Romkowi_Jak_Z_Bajki ani Księciowi123, dokonała para białych sneakersów na grubszej, gumowej podeszwie z ażurową siatką.
– Przez całe życie przymierzałam byle trzewiki, aż w końcu znalazłam perfekcyjne sneakersy – opowiada z ulgą Kopciuszek. – W takich butach mogę tańcować poloneza do samego rana, ale też biegać po leśnych chaszczach w poszukiwaniu putułeczek.
Zadowolona 30-latka postanowiła podzielić się swoim szczęściem z pretendującymi do miana księżniczek przyjaciółkami. Zaprosiła je do swojego mikrodworu na poznańskiej Wildzie. To właśnie tam znajduje się jej mikrozamek, ale to z pewnością sytuacja przejściowa. Celuje dużo wyżej: w dwupokojowe 40-metrowe mieszkanie na warszawskim Wilanowie.
– Moje drogie waćpanny, raczcie wymienić złoto na espadryle – oznajmia na przyjaciółkowej audiencji. – Waszym gustom sprostają również klasyczne tenisówki z najwyższej jakości materiału od Lee Cooper.
Kopciuszek jest przekonana, że wraz ze znalezieniem księcia wszystko się ułoży.
Żeby zwiększyć swoje szanse na książęcym rynku matrymonialnym, kupiła przez internet sportowe obuwie ze złotymi oczkami.
Ku jej zdziwieniu butów nie dostarczył żaden książę, a zwykły kurier.
– Wierzę, że odnajdę swojego bratniego księcia – zdradza rozmarzona Marta. – Wtedy nasze spojrzenia i czubki butów się spotkają. A potem rzucimy wszystko i pojedziemy do Anglii, by zastąpić parę królewską. Nasze modne buty musną podłoże londyńskiego East Endu i poczują, że wróciły do miejsca, w którym powstały. I tak powstanie też nasza dozgonna miłość.
Tymczasem Kopciuszkowi pozostaje scrollowanie wśród Marków, Janków i Jakubów.
Ale przynajmniej robi to w dobrych butach.
To jest ASZdziennik. Tekst powstał we współpracy z Lee Cooper.