Ksiądz Woźnicki radzi, jak uniknąć piekła przez orgazm
Najbardziej memiczny ksiądz w Polsce powrócił na ambonę. Dzięki niemu dowiedzieliśmy się już m.in., że policjantki stoją jak ladacznice, a toaleta jest dla duchownych, podczas gdy dla staruszek zostają krzaczki. Dziś nauczy nas, jak wyzwolić się z wiecznych mąk duszy, na które skazujemy się przez chwilową przyjemność ciała.
Całe nabożeństwo księdza brzmi bardzo nieskładnie, ale zrozumieliśmy z niego, że:
- w trakcie seksu należy wołać „Jezus Maria, Kyrie”
- bramy piekła otwierają się za każdym razem, gdy cudzołożysz
- stosowanie antykoncepcji to grzech śmiertelny
- seks dla przyjemności, a nie dla prokreacji to grzech śmiertelny
- bociany nie przynoszą dzieci
A jeśli już przypadkiem otworzymy bramy piekieł, zawsze można paść na kolana i żałować za grzechy, ale i to nie gwarantuje 100% karty zwolnienia z piekła.
W związku z tym wnioski są proste: seks tylko po ślubie i tylko w celach prokreacji.
Choć, najwyraźniej, te zasady nie obowiązują duchownych.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.