TVP powoli przyznaje, że na marsz przyszło pół miliona. Zwyrodnialców

Łukasz Jadaś
07 czerwca 2023, 09:02 • 1 minuta czytania
Czy TVP kapituluje w sprawie frekwencji na marszu 4 czerwca? Chyba tak. Z ostatnich materiałów "Wiadomości" i TVP Info wynika, że Telewizja Polska zaraz powinna przyznać się do błędu. I sprostować, że rzeczywiście przyszło pół miliona. Samych typów spod ciemnej gwiazdy.
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

W materiale "Kto maszerował z Tuskiem?" TVP sama odpowiada sobie na tytułowe pytanie: z Tuskiem maszerowały same podejrzane typy. Wszystko na przykładzie pewnego okropnego typa, który też przyszedł na marsz.


Rządowa telewizja znalazła wśród uczestników marszu Piotra Kozaneckiego. To "słynny" adwokat z Łodzi, który ma zarzut spowodowania tragicznego wypadku. Przypomnijmy, że winę za wypadek samochodowy zwalił na ofiary: a konkretnie na "trumnę na kółkach", którą podróżowały ofiary.

Kozanecki brał udział w marszu, czym pochwalił się na Instagramie. A dla TVP stąd już niedaleko do tezy, że jest bliskim ziomkiem Tuska, no i skoro TY też był_ś na marszu, to pewnie bardzo lubisz Kozaneckiego i wciągasz kreskę nim wsiądziesz za kółko. Brawo, Donald Tusk jest z ciebie dumny.

Proponujemy autorom materiału "Kto maszerował z Tuskiem?" postawienie pytania "Kto pracował w TVP?". Można by wtedy pokazać m.in. Łukasza S. zatrzymanego ostatnio za znęcanie się nad bliską osobą albo Jarosława Jakimowicza, chwalącego się rozmowami w sprawie zakupu dziewczynki.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.