Proboszcz z Olszówki nazywa dziewczynki "deskami", bo kto mu zabroni? [SERIO]

Aleksandra Kasprzak
12 maja 2023, 12:32 • 1 minuta czytania
Mieszkańcy Olszówki od kilku miesięcy wojują z proboszczem, Janem Kuną, który oprócz odprawiania mszy, odprawia też masę niestosownych akcji. Jeśli jeszcze dziś nie wymiotowaliście, to zapraszamy do zapoznania się ze sprawą.
Fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Zaczęło się niewinnie, czyli od kradzieży 400 tys. zł.

No booo wstrętni cyberzłodzieje wpadli i ukradli, co nie? W sumie to nie pokażę dowodów, po prostu pieniędzy nie ma i siema, więc plis, wpłacajcie dużo do koperty – powiedział, mniej więcej, ksiądz, dodając do ogłoszeń duszpasterskich informację o „kolejnej składce do kopert na spłatę blachy”.


Mieszkańcy Olszówki chcieli całą akcję ze znikającymi pieniędzmi wyjaśnić, więc zorganizowali spotkanie z księdzem w remizie, na które duchowny nie przyszedł.

– My tego księdza już tu nie chcemy. Utracił nasz szacunek i zaufanie, bo zachowuje się jak "pan na włościach", który ciągle żąda od nas tylko kopert z pieniędzmi – komentuje w rozmowie z Onetem jeden z mieszkańców wsi.

Na szczęście wierni wpadli na sprytny plan zemsty:

– Ludzie tak się wkurzyli, że od tamtego czasu wrzucają mu na tacę po groszu. Po mszy uzbiera z tego może dwa złote.

A to dopiero początek.

Bo do kolekcji zarzutów wobec proboszcza można dodać absolutny brak szacunku do dzieci oraz karmienie ich obleśnymi tekstami rodem z podchmielonego wujasa, któremu wydaje się, że bycie seksistowskim bucem jest cool.

– Chłopcy i dziewczynki często słyszą od księdza, że są CKM-ami, co ksiądz rozumie jako ciężko kapujące mózgi – zdradza jedna z mieszkanek wsi. – Do dziewczynek mówi z kolei, że wyglądają jak deski. Jak tak można mówić do dzieci? I on chce, by z tych maluchów wyrośli później dobrzy katolicy?

Proboszczowi gratulujemy wymiotogennego miksu zarzutów. Zachowywać się niestosownie na tak wielu płaszczyznach to w końcu nie lada wyczyn.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.